Złodzieje metali rozbrajają most kolejowy Hirschfelde - Bogatynia (Trzciniec). Federalna policja niemiecka obecnie zajmuje się szczególnie zuchwałymi kradzieżami metali.
Na moście kolejowym w pobliżu Hirschfelde i Bogatyni (na zdjęciu) w maju skradziono kablowe kable sygnałowe cztery razy z rzędu - informuje radio MDR Sachsen. Seria kradzieży rozpoczęła się 29 kwietnia. Na moście znaleziono jeden długi śrubokręt, który może należeć do potencjalnych sprawców. Policja bada teraz odciski palców. Kilka dni później złodzieje wrócili. 6 maja odcięli połączenie i wyciągnęli pięćdziesiąt metrów miedzianego kabla ze stalowego mostu. Powtarzano to co tydzień. Podczas gdy niemiecka kolej (Deutsche Bahn) naprawiała pracę na moście, sprawcy "atakowali" w innym miejscu. Ostatnio, do "uderzenia" doszło 29 maja. W sumie ukradziono około 200 metrów kabla w ciągu miesiąca. Same szkody materialne wynoszą 20 000 euro - podsumowuje MDR.
Połączenie komunikacyjne na stronie niemieckiej i polskiej, na trasie Görlitz i Zittau, zostało zachwiane. Ponadto zakłócona została transmisja sygnału między skrzynkami sygnałowymi. Maszyniści muszą w takich sytuacjach spowolnić pociąg i jechać "na wzrok". Według radia kradzież kabla pociągowego stanowi jedną z niebezpiecznych ingerencji w ruch kolejowy, w którym zagrożone są ludzkie losy. Zgodnie z kodeksem karnym może to być karane pozbawieniem wolności od sześciu miesięcy do dziesięciu lat.
Przeprawa przez Nysę w Hirschfelde to transgraniczny most kolejowy. Ponieważ kable zostały odcięte po stronie niemieckiej i wyciągnięte po stronie polskiej, pierwsze pytanie brzmiało: kto może tu ustalić sprawcę. Niemiecka czy polska policja? Obecnie cztery sprawy są rozpatrywane przez policję federalną. Piąta leży u kolegów w Polsce.
Jak informuje MDR przedstawiciel Deutsche Bahn na koniec kwietnia złapano na gorącym uczynku dwóch pracowników budowlanych, którzy przyjechali prosto do kablowej stacji. Było to dwóch Czechów, którzy chcieli ukraść 20 metrów kabla sygnałowego z tego samego miejsca. Kolej zapowiada zwiększenie środków bezpieczeństwa w postaci patroli i zastąpienie elementów metalowych (gdzie można) na plastikowe.