To była zwykła kolizja - informuje naszą redakcję policja. Prawdopodobne niezabezpieczenie jednego z pojazdów spowodowało, że dwa auta "wykąpały się" w "Zalewie".

Zdjęcie przykładowe, fot. archiwum bogatynia.info.pl

Wczoraj wieczorem jeden z wędkarzy przyjechał nad bogatyński "Zalew" samochodem marki Volkswagen Passat. Samochód pozostawił nad brzegiem zbiornika i łowił ryby. Nadjechał drugi pojazd - prawdopodobnie chrysler - który był powodem kolizji. Kierowca drugiego pojazdu prawdopodobnie nie zabezpieczył auta po zaparkowaniu, co doprowadziło do zderzenia z passatem - informuje nas podkom. Agnieszka Goguł, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu. Oba auta zjechały z nabrzeża i wylądowały w "Zalewie". Do zdarzenia doszło wczoraj późnym popołudniem. To nie pierwszy raz, kiedy auta wyławiano z zalewowych zbiorników.

4 lata temu, kiedy "remontowano" i osuszano zbiorniki, spod wody pojawiły się zatopione fiaty. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, iż samochód auto marki Fiat Cinquecento figurowało jako skradzione 7 lat wcześniej. Natomiast drugi fiat - 126p nie posiadał oznaczeń umożliwiających jego identyfikację - pisaliśmy o tym wówczas w artykule Auta zatopione na "Zalewie" (foto).

 

 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.