Wczoraj gruchnęła informacja o korupcji popularnego polityka z przygranicznego Hradka. Martin Puta tłumaczy, że oskarżenie jest absolutnie bezpodstawne
Wieloletni burmistrz Hradka nad Nysą dwa lata temu zasiadł na stanowisku hetmana (odpowiednik polskiego wojewody) województwa libereckiego (czes. Liberecky Kraj). Martin Puta zastąpił wówczas na tym stanowisku Stanislava Eichlera, który rządził województwem libereckim od 2008 roku.
Według informacji Libereckiego Dziennika Martin Puta otrzymał zarzut przyjmowania łapówek i nadużywania władzy. Jak informuje czeska prasa policja czeska oskarżyła go między innymi do wzięcie łapówki w sumie kilkuset tysięcy koron. Sprawa wydarzyła się na początku zeszłego roku w związku z remontem kościoła Marii Magdaleny w Libercu. "To bzdura, nigdy w życiu nie brałem żadnych łapówek, to spreparowane zarzutów" - odpowiada Martin Puta na łamach Libereckiego Dziennika.
Kościół św. Marii Magdaleny w Libercu został wybudowany w 1908 roku. Ostatnio mieściło się w nim schronisko dla bezdomnych. Na remont kościoła pieniądze wyłoży Unia Europejska w kwocie 65 milionów koron.
Martin Puta w Bogatyni na X-leciu Związku Miast Mały Trójkąt - 2011 rok, fot. Remigiusz Naruszewicz