Policja federalna zatrzymała Polaka, który chciał użyć przejścia na moście kolejowym nad Nysą w Hirschfelde jako skrótu. To nie pierwszy raz.
Ponownie policja federalna, na moście kolejowym łączącym niemieckie Hirschfelde z Bogatynią (Trzcińcem), złapała pieszego na torach (o przypadkach na kolejowym moście granicznym pisaliśmy wielokrotnie). Funkcjonariusze zatrzymali 48-letniego Polaka w środę o godzinie 14.30 i przestrzegli go, ale nie obyło się bez mandatu. Mężczyzna musi teraz zapłacić 25 euro za swoje niebezpieczne wykroczenie.
Raz po raz piesi korzystają z mostu kolejowego, aby dostać się do i z Polski krótszą drogą. We wrześniu policja federalna złapała 64-letniego mężczyznę z Bogatyni. Ostrzegli go również z pomocą opłaty. „Podobnie jak wielu innych wcześniej, nie przewidział niebezpieczeństw” - poinformowała policja federalna. Według wyjaśnień niemieckiej policji linia kolejowa nie jest w tym miejscu widoczna dostatecznie daleko, a dzisiejszy pociąg z silnikiem wysokoprężnym jest tak cichy, że z czasem nie można było usłyszeć zbliżania się składu. Ze względu na zainstalowane poręcze pieszy nie ma możliwości opuszczenia terenu w przypadku przejazdu pociągu.