23 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. To idealna okazja, by spojrzeć na literacki dorobek związany z naszą małą ojczyzną – Bogatynią. Choć może nie jesteśmy literacką metropolią, nasze miasto i gmina mają swoje własne, cenne historie spisane na kartach książek oraz twórców, którzy tu mieszkają lub których losy są z Bogatynią splecione. Oczywiście zestawienie jest subiektywne i jeśli kogoś lub coś pomineliśmy nie wahajcie wspomnieć w komentarzach.
W tej biblioteczce jest dużo o Bogatyni, nie sposób tego ująć na jednym zdjęciu, fot. bogatynia.info.pl
Region Bogatyni bywa często określany mianem "Worka Żytawskiego" ze względu na swoje charakterystyczne położenie geograficzne – klin wcinający się między terytorium Czech i Niemiec, historycznie związany z pobliską Żytawą. Współcześnie silnie kojarzony jest również z "Workiem Turoszowskim", nazwą podkreślającą dominującą rolę kompleksu energetyczno-górniczego Turów w kształtowaniu krajobrazu, gospodarki i życia społecznego tego obszaru. Te specyficzne określenia regionu znajdują odzwierciedlenie w literaturze i publikacjach poświęconych Bogatyni i jej okolicom.
Książki o Bogatyni – Świadectwo Historii i Tożsamości Worka Turoszowskiego i Żytawskiego
Dla tych, którzy pragną poznać dzieje ziemi bogatyńskiej od podszewki, istnieje szereg publikacji o charakterze historycznym i regionalnym, które opisują obszar określany jako Worek Żytawski i Turoszowski. Jedną z najważniejszych pozycji jest „Bogatynia i okolice” Joachima Roberta Czekały, wydana w 2004 roku przez lokalną bibliotekę. Książka ta stanowi obszerne kompendium wiedzy o mieście i jego najbliższej okolicy – to obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika historii regionalnej, przybliżająca czytelnikom bogactwo dziedzictwa tych ziem.
Fundamentalną pozycją dla zrozumienia dawnych wieków jest z pewnością także "Kronika Bogatyni i wsi tej parafii Jasnej Góry, Markocic i Hermanic" J. T. D. Roslera. Współcześniejszym opracowaniem historycznym, które w przystępny sposób przedstawia kluczowe momenty z historii gminy, jest "Bogatynia i okolice Zarys dziejów" autorstwa Mariana Iwanka i Elżbiety Orłowskiej. Cennym źródłem wiedzy historycznej jest również "Kotlina Turoszowska. Monografia Miasta i Gminy Bogatynia w okresie 1945-2010" autorstwa ks. Adama Szpotańskiego, szczegółowo opisująca powojenne losy regionu, nierozerwalnie związane z rozwojem przemysłowym Worka Turoszowskiego.
W podobnym duchu dokumentowania lokalnego dziedzictwa utrzymane są publikacje księdza Mieczysława Koguta, takie jak „Historia parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Bogatyni” oraz „Zarys dziejów katolickiej parafii w Bogatyni” (dostępne w tomach, np. odnoszące się do lat 1300-2000). Autor szczegółowo opisał religijne dziedzictwo miasta i okolic, a jego prace są chętnie wykorzystywane przez nauczycieli, badaczy i lokalnych pasjonatów.
Specyfika regionu pogranicza znalazła odzwierciedlenie w publikacji profesora Piotra Pałysa "Kwestia żytawska 1945-1949", która analizuje skomplikowane powojenne losy i przynależność państwową obszaru określanego mianem Worka Żytawskiego, leżącego na styku interesów różnych państw i narodowości.
Nie sposób pominąć także wartościowych tytułów dostępnych często w czytelni Biblioteki Publicznej, będących efektem pracy lokalnych badaczy i miłośników regionu. Wśród nich znajdziemy m.in. „Dzieje koszar wojskowych w Sieniawce” – Roman Zgłobicki, przybliżający militarną przeszłość części naszej gminy, leżącej w granicach Worka Turoszowskiego. Warto wspomnieć. „Saksońska kolej wąskotorowa w Bogatyni” – Zbigniew Szklarek, pasjonujące studium nad historią lokalnej kolei, ważnej dla rozwoju gospodarczego Worka Żytawskiego. Warta zaznaczenie jest również „Królewska Dolina: górnołużyckie ścieżki” – Ryszard Zawadzki, ukazujące uroki krajobrazowe i historyczne Królewskiej Doliny, będącej częścią tego unikatowego obszaru.
Lokalni pasjonaci historii wnieśli znaczący wkład w dokumentowanie przeszłości Bogatyni i okolic. Wśród nich warto wspomnieć także Waldemara Benę, autora publikacji poświęconych historii i przyrodzie Górnych Łużyc, w tym związanych z naszym terenem, takich jak "Polskie Górne Łużyce" czy "Dzieje Puszczy Zgorzeleckiej-Osiecznickiej". Jego prace przybliżają bogactwo i złożoność historyczną tych ziem. Nie można zapomnieć o śp. Zbigniewie Szklarku, wielkim miłośniku i propagatorze lokalnej historii, autorze wspomnianej publikacji o kolei wąskotorowej oraz współautorze książek poświęconych charakterystycznym dla regionu domom przysłupowym czy tragicznym wydarzeniom, jak "Bogatyński dramat 2010 – II", dokumentujący skutki powodzi, która dotknęła Worek Turoszowski. Jego praca przyczyniła się do ocalenia od zapomnienia wielu ważnych aspektów dziedzictwa Bogatyni. Nawet w poezji odnajdujemy odniesienia do specyfiki regionu, czego przykładem mogą być "Historie z Worka" Marka Sznajdera, zbiór wierszy i piosenek inspirowanych życiem w Worku Turoszowskim.
To właśnie dzięki takim publikacjom Bogatynia zyskuje dokumentalną tożsamość – nie tylko w świadomości mieszkańców, ale także w oczach historyków i turystów. Stanowią one fundament dla zrozumienia teraźniejszości w kontekście bogatej i złożonej przeszłości Worka Żytawskiego i Turoszowskiego. Lokalna Biblioteka Publiczna aktywnie włącza się w promocję tej tożsamości, czego przykładem była wystawa „Budowniczowie polskiej tożsamości na Ziemiach Odzyskanych – Worek Turoszowski”, prezentująca powojenne losy mieszkańców związanych z przemysłem.
Autorzy z Bogatyni i o Bogatyni – lokalne głosy w Literaturze Pięknej i nie tylko
Nasze miasto ma również swoich aktywnych twórców literatury pięknej, a ich dzieła poszerzają literacki obraz regionu. Wśród autorów wywodzących się z Bogatyni lub silnie związanych z regionem szczególnie warto wspomnieć Wojciecha Kulawskiego, współautora (wraz z Elżbietą Plewicką-Mrygoń) powieści „Przegrane losy”. Akcja książki osadzona jest w powojennej Bogatyni (dawniej Rychwałd) i zgrabnie łączy wątki historyczne z sensacyjnymi, przedstawiając także architekturę i życie mieszkańców w tamtym okresie. Jest to ciekawy przykład powieści historycznej, której korzenie tkwią w lokalnych realiach Worka Żytawskiego.
Ciekawym głosem literackim jest także Tomasz Szyrwiel, rodowity bogatynianin, autor cyklu fantasy „Bestiariusz Jeleniogórski”. Choć akcja jego książek toczy się głównie w malowniczych Karkonoszach, autor często nawiązuje do swojej tożsamości i regionu, z którego pochodzi, wplatając w fantastyczne opowieści echa znajomych miejsc i legend związanych z Dolnym Śląskiem, do którego przynależy Worek Turoszowski.
Z regionem pogranicza, w tym z Bogatynią, silnie związany jest również Przemysław Wojcieszek. Znany szerzej jako reżyser i scenarzysta filmowy i teatralny, jest także autorem kilku powieści, takich jak "Świnie wojny", "Berlin Heroin" czy "Historia o niezwykłym pijaństwie", a także serii "Kot Marian". Jego twórczość literacka często dotyka tematów współczesności, relacji międzyludzkich i społecznych, niekiedy osadzonych w realiach przygranicza. W powieści "Historia o niezwykłym pijaństwie" pojawiają się wątki związane z ratowaniem browaru w pobliskim czeskim Frýdlancie, co łączy jego prozę z geografią i specyfiką naszego regionu. Przemysław Wojcieszek gościł również na spotkaniach autorskich w Bogatyni, co potwierdza jego więź z lokalną społecznością.
Nie sposób pominąć bogatej twórczości Haliny Barań, członkini Stowarzyszenia Pisarzy Polskich PEN Club i Związku Polskich Artystów Malarzy i Grafików. Jej liczne powieści, w tym "Zmartwychwstanka", "Przedświt", "Więź", "Ciernie wichrów", "Cień brzasku", a także nowsze "Łużyce moja miłość" czy "Ptaki ojczystych wzgórz", często poruszają tematykę polsko-łużyckiego pogranicza, wpisując się w nurt literackiej refleksji nad tym unikatowym regionem i jego złożoną tożsamością kulturową.
Z Bogatynią związana jest również A.A. Milewska, autorka powieści kryminalnej "Zaplątana w morderstwo". Choć akcja jej debiutanckiej książki osadzona jest w realiach fikcyjnego miasteczka, fakt, że wyszła spod pióra lokalnej pisarki, nadaje jej szczególny wymiar dla czytelników z Bogatyni i okolic.
Warto zaznaczyć, że lokalne życie literackie kwitnie w Bogatyni również dzięki działalności Biblioteki Publicznej i Bogatyńskiego Ośrodka Kultury, które regularnie organizują spotkania autorskie, wieczorki poetyckie i promocje książek, stwarzając platformę do dialogu między twórcami a czytelnikami. Dzięki tym inicjatywom mieszkańcy mają okazję poznać osobiście autorów związanych z regionem, posłuchać o ich pracy i inspiracjach. Na lokalnej scenie literackiej obecni są również poeci, tacy jak Krystyna Grzegrzółka, Henryka Dubiecka, Bożena Ziobro czy Halina Wełna, których twórczość, choć może nie zawsze w formie opasłych tomów powieści, również stanowi ważny element lokalnego dziedzictwa kulturowego. Maciej Mikołajczyk, publikujący prozę m.in. w kwartalniku "Obrzeża", to kolejny przykład lokalnego głosu w literaturze. W ramach przeprowadzonego researchu nie natrafiliśmy na informacje biograficzne i literackie dotyczące autora o nazwisku Bresariusz, które wiązałyby go bezpośrednio z Bogatynią i jego publikacjami o regionie.
Światowy Dzień Książki to doskonała okazja, aby docenić tych wszystkich, którzy tworzą i piszą o naszym regionie, a także by samemu zanurzyć się w lekturze. Niezależnie od tego, czy sięgniemy po historyczne opracowanie dokumentujące przeszłość Worka Turoszowskiego czy Żytawskiego i Bogatyni, wciągającą powieść osadzoną w znajomych krajobrazach, czy tomik poezji lokalnego twórcy, każda przeczytana strona wzbogaca nas i pozwala spojrzeć na Bogatynię z nowej perspektywy. Świętujmy zatem Dzień Książki, odkrywając słowa, które opowiadają nasze lokalne historie!