W Światowy Dzień Książki Joanna Lamparska podpisała kontrakt na wydanie swojej wstrząsającej książki "Imperium małych piekieł. Mroczne tajemnice obozu Gross-Rosen" na rynku amerykańskim. To przełomowy moment dla autorki i polskiej historii, która zyskuje szansę na dotarcie do globalnej publiczności.

Joanna Lamparska, znana polska dziennikarka, podróżniczka i ekspertka od dolnośląskich tajemnic, podzieliła się wspaniałą wiadomością w Światowy Dzień Książki. Podpisała umowę na anglojęzyczne wydanie swojej najnowszej książki "Imperium małych piekieł", odsłaniającej nieznane fakty i mroczne sekrety nazistowskiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen, ze szczególnym uwzględnieniem podobozu w Sieniawce.

Autorka podkreśla, że anglojęzyczne wydanie tej właśnie książki jest dla niej "wyjątkowo ważne". Ma to związek z wciąż ograniczoną wiedzą na temat podobozu w Sieniawce, miejsca ostatnich "numerów" Gross-Rosen, oraz nierozwikłanymi tajemnicami dziwnych konstrukcji znalezionych w piwnicach obozowych budynków. Mimo licznych próśb autorki, zagadka ta wciąż czeka na rozwiązanie przez badaczy.

Pisanie "Imperium małych piekieł" było dla Joanny Lamparskiej najtrudniejszym doświadczeniem w życiu. Jak sama przyznaje, praca nad książką kosztowała ją wiele nieprzespanych nocy i koszmary. Wszystko zaczęło się wiele lat temu, gdy Łużycka Grupa Poszukiwawcza zaprosiła ją do zapomnianego obozu w Sieniawce. To spotkanie zainicjowało "jedną z największych przygód jej życia, drogę przez wyjątkowo skomplikowany labirynt, nie tylko ludzkich tragedii, ale i tajemnic".

Książka zabiera czytelników w przerażającą podróż do wiosny 1945 roku, gdy dogorywająca Trzecia Rzesza, a doktor Josef Mengele przemieszcza się wzdłuż obecnej polsko-czeskiej granicy, docierając do Sieniawki – jednego ze stu podobozów Gross-Rosen. Gross-Rosen jest przedstawione jako potworna maszyna śmierci, "piekło stworzone na ziemi, imperium małych piekieł", gdzie dokonywano masowej zagłady, niewolniczo wykorzystywano więźniów i przeprowadzano zbrodnicze eksperymenty medyczne. Rok 2018 to początek śledztwa Joanny Lamparskiej, która wpada na trop tajemniczego laboratorium medycznego. Długie tunele, laboratoryjne stoły i fragmentaryczne relacje prowadzą do przerażającej prawdy, która jednak pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi.

Joanna Lamparska to postać dobrze znana sympatykom historii i tajemnic Dolnego Śląska. Współpracowniczka National Geographic i autorka wielu książek o regionie, potrafi wciągnąć czytelnika w świat zapomnianych historii. Jej wcześniejsze spotkania, np. w Bogatyni w 2016 roku (dzięki współpracy Łużyckiej Grupy Poszukiwawczej i Biblioteki Publicznej w Bogatyni), często wykraczały poza główny temat, odkrywając fascynujące historie pobliskich rezydencji i zamków, ich remontów, ukrytych skarbów i legend.

Sukces "Imperium małych piekieł" na rynku amerykańskim to ogromna szansa na poszerzenie świadomości o tragicznej historii Gross-Rosen i Sieniawki na świecie. Jak komentuje autorka: "Dolny Śląsk nigdy nie będzie już dla Was taki sam" – i dzięki tej książce, ta prawda dotrze teraz daleko poza granice Polski.

Polska edycja książki, wydana przez Wydawnictwo Znak, jest dostępna w przedsprzedaży m.in. na empik.com.

Joanna Lamparska w Bogatyni, fot. archiwum

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.