JASNA GÓRA, 21 CZERWCA 2025 – Pensjonat U Alchemika w Jasnej Górze, malowniczo położony w pobliżu granicy polsko-czeskiej i niemieckiej, a co więcej – u stóp tajemniczego Wzgórza Guślarz, zaprasza na niezwykłe wydarzenie – obchody Nocy Kupały, jednego z najstarszych i najbardziej intrygujących słowiańskich świąt. Od godziny 16:00, w sercu natury, wśród kwiatów i drewna, uczestnicy zanurzą się w atmosferę letniego przesilenia, celebrując triumf światła nad ciemnością.

Zdjęcie przykładowe, grafika komputerowa z wykorzystaniem SI

Czym jest Noc Kupały i skąd jej korzenie?

Noc Kupały, znana również jako Sobótka, to prastary festiwal płodności, miłości i radości, obchodzony w najkrótszą noc w roku. W dawnych wierzeniach Słowian, to właśnie wtedy zacierały się granice między światami, a natura osiągała apogeum swojego rozkwitu. Tradycyjnie, święto to wiąże się z rytuałami ognia i wody, które miały zapewnić urodzaj, ochronę przed złymi mocami oraz pomyślność w uczuciach. Wierzono, że w tę wyjątkową noc zioła zyskują magiczną moc, a woda ma właściwości oczyszczające i uzdrawiające. Korzenie Nocy Kupały sięgają czasów przedchrześcijańskich, kiedy to nasi przodkowie oddawali cześć siłom natury i cyklom przyrody.

Wzgórze Guślarz: echo przeszłości i pogańskich obrzędów

Pensjonat U Alchemika w Jasnej Górze znajduje się zaledwie rzut kamieniem od Wzgórza Guślarz (569 m n.p.m.), znanego również pod czeską nazwą Výhledy i niemiecką Gickelsberg. To właśnie nazwa "Guślarz" intryguje najbardziej i idealnie wpisuje się w klimat Nocy Kupały.

Jak podaje serwis www.goryizerskie.pl polska nazwa „Guślarz”, wprowadzona w 1949 roku, bezpośrednio nawiązuje do rzekomych obrzędów pogańskich i magicznych praktyk, które miały odbywać się na jego szczycie w dawnych czasach. Guślarz to wiejski czarownik, szaman, a gusła to obrzędy towarzyszące praktykom magicznym. Choć brakuje archeologicznych dowodów na te pradawne rytuały, legendy i historyczne wzmianki (jak te autorstwa Friedricha Ludwiga Engelmanna) sugerują, że góra ta była miejscem kultu. Nawet pierwotna niemiecka nazwa „Gickelsberg” (Kogucia Góra), a co za tym idzie czeska „Kohoutí vrch” (Koguci Wierch), mogły być zniekształceniem starszego słowa oznaczającego czary (göckeln/gaukeln). Wierzono, że na tej piramidalnej górze, widocznej z daleka, przedchrześcijańscy kapłani odprawiali rytuały i porozumiewali się z siłami nadprzyrodzonymi. To fascynujące powiązanie z pradawną magią nadaje dodatkowy, tajemniczy wymiar obchodom Nocy Kupały w tym rejonie.

Program pełen magii i tradycji

W otoczeniu kwiatów i drewna, pod okiem starych dachów przypominających spojrzenia przodków, zanurzymy się w atmosferę prawdziwej, rodzimej tradycji. Poczujemy zapach lawendy mieszający się z dymem ogniska, tworząc niepowtarzalną aurę.

Organizatorzy przygotowali bogaty program, który pozwoli przenieść się w czasy, gdy człowiek żył w pełnej harmonii z cyklami natury. Uczestnicy będą mieli okazję do plecenia wianków z ziół i polnych kwiatów, nawiązując do prastarych opowieści babek. Przewidziano również warsztaty słowiańskich warkoczy i naturalnego, obrzędowego makijażu, które podkreślą kobiecą siłę w duchu tradycji.

Centralnym punktem wieczoru będą tańce przy ogniu, kręgi, śpiewy i zaklęcia. Wspólna kolacja z ogniska to kolejny element budujący wspólnotę – na miejscu czekać będzie gar zupy gulaszowej, a dla chętnych rozpalony grill (mięso i napoje we własnym zakresie). Nie zabraknie tradycyjnych chlebów oraz ziołowych naparów i napitków.

Wieczór uświetnią również rytuały związane z ogniem, wodą i sercem, w tym symboliczne puszczanie wianków na wodę, co ma symbolizować oddawanie marzeń i intencji rzece. Niezwykłym elementem będą szeptuchowe opowieści i nocne wysiadywanie w kobiecym, vintage’owym kręgu, tworzące przestrzeń do dzielenia się historiami i budowania siostrzeństwa.

„To wydarzenie jest spotkaniem dusz – tych, które czują, że korzenie mają głęboko w ziemi. Jest słowiańskie, bliskie, pełne natury i prostoty, jak ręcznie haftowany lniany strój” – podkreślają organizatorzy.

Uczestnicy proszeni są o ubranie białej sukienki oraz zabranie ze sobą otwartości i czułości. Reszta, jak zapewniają, zostanie stworzona wspólnie, w atmosferze rodzimowierczego ducha, słowiańskiej magii i kobiecej siły. To zaproszenie do celebracji natury i powrotu do korzeni.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.