Wracając z zakupów usłyszałam jak koteł miauczy w rzece Miedzianka.
Nikt się nim nie zainteresował.
Dzwoniłam na naszą Straż Miejską w Bogatyni
ale... To zostawię bez komentarza.
Pani Beata z Fundacji Maja poleciła zadzwonić mi na numer alarmowy 112.
Zadzwoniłam, zgłoszenie zostało przyjęte.
Poczekałam na Straż Pożarną.
Po kilku minutach chłopaki przyjechali i wyciągnęli przestraszonego kota.
Ten czym prędzej z wdzięcznością w oczach uciekł do domu.
Bogatyńskiej Straży Pożarnej jestem wdzięczna.
Każde życie trzeba ratować.
***
Teksty i zdjęcia pochodzą od naszych czytelników lub są przez nich wskazane. Widziałeś coś ciekawego? Coś Cię bulwersuje? Masz fajne zdjęcie? Chcesz podzielić się ciekawymi tematami z innymi. Zapraszamy do naszego nowego działu Okiem czytelników, gdzie będą umieszczane Wasze tematy. Tekst, lub temat można zamieścić za pomocą poczty elektronicznej e-mail do nas (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ), wiadomości wysłanej z naszego konta Facebook albo umieszczenia tematu na naszej "tablicy" (www.facebook.com/BogatyniaInfo) lub przez formularz kontaktu (bogatynia.info.pl/skontaktuj-sie-z-nami).