Świadek widział, jak dwie osoby na posesji ładują różne rzeczy do samochodu z polską tablicą rejestracyjną – mówi Gazecie Saksońskiej rzeczniczka policji Katharina Korch. „Natychmiast patrol poszedł i zobaczył też czerwonego Opla Astrę”.
Ale kierowca Astry również zauważa samochód policyjny i ucieka przed funkcjonariuszami w kierunku granicy. „Patrol następnie podążał za pojazdem do Polski” – powiedziała rzeczniczka policji. Podróż odbywała się różnymi drogami, w tym drogami gruntowymi w Sieniawce. Oba pojazdy w końcu zderzyły się na nieprzejezdnej drodze.
„Kierowca uciekł pieszo, ale dwóm policjantom udało się go dogonić” – kontynuuje Katharina Korch. 37-letni Polak został tymczasowo aresztowany, podobnie jak jego 32-letni pasażer. Jak się okazało, polska tablica rejestracyjna nie należała do czerwonego Opla.
Dwóch policjantów zostało lekko rannych w wypadku, a samochód patrolowy został zniszczony. Polska policja zajmuje się teraz sprawą i ewentualnym skradzionym mieniem w pojeździe.