Rok temu 2200 zł, teraz blisko 6200 zł - tyle do ogrzewania dopłacić musi mieszkanka lokalu komunalnego w Sieniawce - informuje portal Interia.pl
fot. archiwum
Sprawa był poruszana przez telewizję Polsat pod koniec ubiegłego roku - vide "Interwencja" Polsatu w Sieniawce.
W zimie zdarzało się, że lokatorzy spali ubrani, pod kołdrami i kocami, docieplali się grzejnikami elektrycznymi i na gaz. Twierdzili, że kaloryfery w ich mieszkaniach są ledwo letnie, mimo rozpoczęcia sezonu grzewczego. To problemy mieszkańców budynków komunalnych w Sieniawce koło Bogatyni.
- Mieszkańcy przyznają, że odkąd sprawą zainteresowały się media, w mieszkaniach jest znacznie cieplej. Ale teraz to emocje wśród lokatorów podgrzane są do czerwoności - informuje Interia.pl. Powodem są wezwania niedopłaty.
- Otrzymałam w kwietniu pismo o ponad 6 tys. zł niedopłaty za ciepło. To trzy razy więcej niż w ubiegłym roku - mówi w rozmowie z Interią jedna z mieszkanek lokalu, matka piątki dzieci.
Jak możemy przeczytać w artykule lokatorzy odwołali się od wezwań do zapłaty. We wtorek spotkają się też z burmistrzem miasta i gminy Bogatynia oraz dyrektorem Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Bogatyni. Gmina planuje prace modernizacyjne dotyczące systemu ogrzewania.
Poruszaliśmy ten temat również w artykule Ile dopłacamy do ogrzewania lokali w Sieniawce dla 130 rodzin?.