Na rondzie poprzewracane zostały wszystkie zapory zakazujące wjazdu.
- Czy mieszkańcy Jasnej Góry mogą liczyć na jakąkolwiek informację ze strony UMiG na temat terminu otwarcia ronda? - możemy przeczytać na jasnogórskim profilu w mediach społecznościowych. Mieszkańcy wystąpili do Urzędu Miasta i Gminy z prośbą o oficjalną informację. Według naszych ustaleń radni pozyskali informacje, że nie ma wykonawcy i prace zostały wstrzymane z powodu problemów z płatnością. W umowie są zapisy dotyczące kar za przekroczenie terminu zakończenia inwestycji, termin wykonania zadania minął 31 sierpnia 2023 r. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule Prace na rondzie zostały wstrzymane z powodu kłopotów z płatnością.
Sołtys Jasnej Góry Krzysztof Legeżyński poinformował w mediach społecznościowych, że rondo ma być otwarte w połowie października. - W zeszłym tygodniu rozmawiałem w urzędzie z wydziałem inwestycji, otrzymałem informację: firma wykonująca budowę ronda, ma jeszcze w swoim zakresie inne etapy prac w umowie ( remont ulicy górskiej, remont dróg w innych sołectwach) które to prace mają być zakończone jakoś do czerwca 2024 roku. Jednak samo rondo w porozumieniu z wykonawcą ma być oddane ok 15 października tego roku. Trzymam się informacji otrzymanej z Urzędu i proszę o cierpliwość, myślę że emocje różnymi domniemaniami są niepotrzebne - możemy przeczytać w komentarzu sołtysa.
Rondo wchodzi w "pakiet" budowy kilku inwestycji drogowych. Drogi w gminie zbuduje konsorcjum firm (Usługi Remontowo-Budowlane i Transport Józef Michalik z Kościelnik Dolnych i BED-BUD Majer Daniel z Siekierczyna) za ok. 6 mln zł. Projekt jest wsparty rządowym Polskim Ładem.
Wczoraj poprzewracane zostały wszystkie zapory drogowe prowadzące do ronda. Zapory pozostały na jezdni. Mieszkańcy żartują, że nieoficjalne otwarcie może nastąpić niebawem.