Policjanci ze zgorzeleckiej grupy „Nysa” w wyniku czynności podjętych w sprawie kradzieży pojazdu odzyskali skradzione mienie oraz zatrzymali 31-latka. Samochód miał założone tablice rejestracyjne przypisane do innego pojazdu, a w środku funkcjonariusze ujawnili szereg dokumentów skradzionych z terenu Polski i Niemiec. Jak się okazało mężczyzna miał sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz był poszukiwany przez prokuraturę w celu ustalenia miejsca pobytu. Dodatkowo policjanci udowodnili mu szereg kradzieży sklepowych. W związku z tym, że podejrzany był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu za które odbywał kary więzienia teraz grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Na zdjęciu samochód osobowy, fot. KPP w Zgorzelcu
Policjanci ze zgorzeleckiej grupy „Nysa” w wyniku pracy operacyjnej ustalili miejsce, gdzie może znajdować się samochód skradziony kilka dni wcześniej z jednej z ulic w Zgorzelcu. Podczas podjętych czynności funkcjonariusze na parkingu przy jednym z marketów ujawnili pojazd marki Volkswagen, który wizualnie odpowiadał temu skradzionemu, jednak miał założone tablice rejestracyjne przypisane do innego samochodu. Sprawdzenie numerów identyfikacyjnych potwierdziło, że pochodzi on z kradzieży.
Dalsze działania w tej sprawie skutkowały zatrzymaniem 31-letniego mieszkańca powiatu zgorzeleckiego, który poruszał się skradzionym volkswagenem. Sprawdzenie w dostępnych bazach danych pokazało, że mężczyzna posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz jest poszukiwany przez prokuraturę celem ustalenia miejsca pobytu. Wewnątrz samochodu policjanci ujawnili szereg dokumentów skradzionych zarówno na terenie Polski jak i Niemiec.
31-latek został przewieziony do zgorzeleckiej komendy, a samochód po wykonaniu czynności procesowych został wydany właścicielowi.
Dodatkowo w wyniku analizy prowadzonych spraw policjanci z Wydziału Kryminalnego udowodnili zatrzymanemu szereg kradzieży sklepowych. Mężczyzna wynosił kosmetyki, perfumy, maszynki do golenia i szczoteczki do zębów za nic nie płacąc. Łączna wartość skradzionego towaru wyniosła prawie 4 tysiące złotych.
Podejrzany był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu za które odbywał kary pozbawienia wolności, dlatego teraz za popełnione czyny może mu grozić do 7,5 roku więzienia.
Źródło: KPP w Zgorzelcu