Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Mieszkaniec okolicy Frydlantu znalazł portfel, w którym była obca waluta, w przeliczeniu prawie 50 tys. koron. Przekazał ją właścicielowi z sąsiedniego kraju.

Zdjęcie ilustracyjne, fot. archiwum 

W sobotę 24 lutego tuż przed południem przypadkowy pieszy zgubił portfel. 54-letni mężczyzna zauważył w regionie frydlanckim osierocony przedmiot z dokumentami, dokumentami i przede wszystkim pieniędzmi.

- Charakterystyczny znalazca o dobrym sercu i uczciwych intencjach nie wahał się, zabrał i przekazał policji portfel zawierający około 50 000 koron w walutach obcych, aby mieć pewność, że trafił on w ręce prawowitego właściciela. I to się stało - opisuje Vojtěch Robovský z libereckiej policji.

Był drobny problem z narodowością właściciela portfela, ale policja szybko rozwiązała go w ramach współpracy międzynarodowej. Czescy policjanci skontaktowali się z zagranicznymi kolegami, którym udało się skontaktować z właścicielem. Wkrótce "pokrzywdzony" przybył po swoją własność. Przy przekazywaniu odbiorca wymienił dane kontaktowe ze znalazcą, który jeszcze wcześniej zgodził się na przekazanie jego numeru telefonu. - Jest bardzo prawdopodobne, że obaj panowie spotkają się, a znalazca usłyszy nie tylko słowa podziękowania, ale może nawet zasłużoną nagrodę w postaci znaleźnego - dodaje Robovsky. Frydlancka policja zarejestrowała sprawę i złożyła ad acta. Policjanci nie podali narodowości właściciela portfela.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.