Kto by pomyślał, że spokojna wioska Hainewalde kryje w sobie takie ambicje przedsiębiorcze! Przedsiębiorczy Czesi uruchomili tu międzynarodowy projekt w postaci laboratorium do produkcji metamfetaminy. Ale ich projekt zakończył się, zanim tak naprawdę się zaczął. Niemieccy i czescy śledczy dosłownie „rozbili ich plany o ścianę” - żartuje czeska prasa.
Zdjęcie przykładowe, fot. archiwum
Dwóch członków "start-upu” zostało aresztowanych bezpośrednio w Hainewalde, dwóch pozostałych w drodze pociągiem do Liberca. Niemieckie koleje nie miały dla nich wystarczająco szybkiego połączenia, policja była szybsza! Teraz trzech podejrzanych zapoznaje się z nową "przestrzenią" aresztu, czwarty natomiast cieszy się wolnością, najwyraźniej w roli PR-managera.
Niemieccy śledczy odkryli laboratorium narkotykowe w Hainewalde w powiecie Görlitz. Jak podała saksońska policja, w ubiegły weekend funkcjonariusze we współpracy z czeską policją aresztowali czterech podejrzanych. Mówi się, że podejrzani prowadzili laboratorium "kryształów" w mieszkaniu w Hainewalde.
W Saksonii śledczy poinformowali, że aresztowali 35-letniego właściciela mieszkania i 59-letniego podejrzanego wspólnika. Czeskie władze aresztowały 31-latka i 39-latka w pociągu jadącym do Liberca w Czechach.
Z informacji policji wynika, że była to czeska grupa, która działała transgranicznie. Z informacji wynika, że w mieszkaniu policjanci zabezpieczyli dużą ilość metamfetaminy, gotówkę, różne chemikalia oraz laboratorium.