Gmina Bogatyni rozstrzygnęła przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Bogatynia na 2025 rok. Zgłosiło się tylko GPO. Cena przeszło 17 mln zł, niemal nie różni się od zaplanowanej i jest o ok. 6 mln zł wyższa niż w mijającym roku.
Tylko Gminne Przedsiębiorstwo Oczyszczania zgłosiło się do przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta i gminy Bogatynia. Przez rok gmina zapłaci GPO przeszło 17 mln zł. Przypomnijmy, że mimo ubiegłorocznych podwyżek (vide Radni uchwalili podwyżki za śmieci. Będziemy płacić 63% więcej, Jak wyliczono podwyżki za odpady w Bogatyni? Cenę podyktowało GPO) system wciąż się nie bilansuje. Jednym z wymienianych powodów jest niedoszacowanie stawek obok niepłacenia mieszkańców i braków deklaracji. Prezes Gminnego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Karol Podłużny na sesjach Rady Miejskiej wielokrotnie opowiadał o niebilansowaniu się spółki jeśli chodzi o odpady. Według szacunków skarbniczki Moniki Niklas gmina dopłaca do odpadów nawet 7 milionów zł rocznie. Również 7 mln zł "brakowało" w 2023 roku, kiedy zdecydowano o wspomnianych podwyżkach. Okazuje się, że po ponad roku ponownie system śmieciowy nie bilansuje się o ok. 6 mln zł - o tyle więcej gmina wyliczyła wartość umowy w stosunku do poprzedniej.
Przypomnijmy, że dla firmy gmina kupiła nowe śmieciarki na ok. 2 mln zł i wsparła dotacją prawie 3 mln zł (vide GPO dostanie 2,8 mln zł z budżetu. Wkład pozwoli na "dalsze istnienie"). Poprzednia podwyżka była w 2020 roku (vide Radni uchwalili podwyżki za śmieci). Wówczas opłatę podniesiono z 15 na 24 zł. W 2023 roku cenę podniesiono do 39 zł za osobę miesięcznie. W przyszłości czeka nas jeszcze rozbudowa systemu segregacji m.in. o tekstylia.