"Myślę, że nie ma osoby w Bogatyni, która by nie znała i nie chwaliła sobie sklepu Lewiatan ze względu na bardzo duży asortyment i rzeczy, których nie ma w marketach" – te słowa, pełne nostalgii i troski, napisała do nas jedna z czytelniczek. Niestety, za tą opinią kryje się smutna rzeczywistość: po 27 latach działalności, kultowy sklep Lewiatan w Bogatyni będzie zamknięty.
Fot. na podstawie Google Maps
Informacja o końcu sklepu, który dla wielu mieszkańców był nie tylko miejscem zakupów, ale wręcz częścią lokalnego krajobrazu, wywołała niemałe poruszenie. Lewiatan przez lata zaskarbił sobie sympatię bogatynian bogatym asortymentem, w tym produktami, których próżno było szukać w wielkopowierzchniowych marketach. To tutaj można było znaleźć unikalne smakołyki, lokalne wyroby, a przede wszystkim – indywidualne podejście i uśmiech sprzedawców.
Niestety, jak wynika z relacji czytelniczki, ostatnie miesiące przyniosły dla sklepu trudności finansowe. Spadek liczby klientów stał się na tyle dotkliwy, że właścicielki podjęły bolesną decyzję: Lewiatan zakończy swoją działalność już w maju.
Gorzkie słowa właścicielek dla bogatynia.info.pl potwierdzają te obawy: "Tak, jesteśmy tylko do końca maja. Główną przyczyną jest brak klienta, markety nas zniszczyły. Niestety, po 27 latach każda z nas idzie w swoją stronę." W tych kilku zdaniach kryje się ogromny żal i poczucie bezsilności wobec zmieniających się realiów rynkowych.
Zamknięcie Lewiatana jest niewątpliwie ogromną stratą dla Bogatyni. To nie tylko zniknięcie kolejnego lokalnego przedsiębiorcy z mapy miasta, ale także utrata miejsca, które dla wielu mieszkańców miało wartość sentymentalną i praktyczną. To tutaj często zaopatrywano się w produkty na specjalne okazje, szukano porad i zwyczajnie – czuło się częścią lokalnej społeczności.
Apel do mieszkańców Bogatyni że stycznia tego roku, mimo ogromnej internetowej popularność, przyniósł efekt tylko jeden dzień. Okazało się, ze jesteśmy gotowi pozwolić, by po 27 latach zniknął z naszego miasta sklep, który tak wiele dla nas znaczył. Czy potrafimy przypomnieć sobie, ile razy Lewiatan uratował nas, gdy w markecie brakowało tego jednego, niezbędnego produktu? Czy pamiętamy o uśmiechu i życzliwości pań za ladą?
Maj zbliża się nieubłaganie. Czasu na reakcję juz nie ma. Właściciele mają nadzieję, że chociaż do zamknięcia będzie zainteresowanie produktami. Bogatynia pożegna swój legendarny spożywczak z "Erderu".