Zgorzelec od wielu miesięcy zmaga się z poważnymi problemami komunikacyjnymi spowodowanymi kontrolami granicznymi wprowadzonymi przez Niemcy. Podczas czwartkowego spotkania z mieszkańcami oraz burmistrzem Rafałem Groniczem, kandydat na prezydenta RP, Rafał Trzaskowski, został zapytany o to palące zagadnienie.

Puste przejście graniczne w Sieniawce, tu były jeszcze niedawno kontenery niemieckich służb, fot. bogatynia.info.pl

Mieszkańcy oraz lokalni przedsiębiorcy skarżyli się na gigantyczne korki, które tworzą się na autostradzie A4 oraz na ulicach miasta. Kontrole, często chaotyczne i długotrwałe, prowadzą do paraliżu drogowego, a straty finansowe związane z opóźnieniami dotykają zarówno firmy transportowe, jak i lokalne biznesy. – „Stoimy godzinami, dostawy się opóźniają, a klienci rezygnują. Tak się nie da pracować” – mówił jeden z lokalnych przedsiębiorców.

Rafał Trzaskowski w odpowiedzi podkreślił, że granice wewnętrzne w strefie Schengen powinny pozostać otwarte, a problemy związane z bezpieczeństwem można rozwiązywać skuteczniejszą współpracą służb po obu stronach granicy, a nie kosztem codziennego życia mieszkańców.

Burmistrz Rafał Gronicz zapewnił, że władze Zgorzelca podejmują intensywne działania, by poprawić sytuację. Regularnie interweniuje w tej sprawie u władz centralnych i pozostaje w stałym kontakcie z administracją Saksonii. Władze miasta rozważają także utworzenie specjalnych korytarzy szybkiego przejazdu dla lokalnych przedsiębiorców i mieszkańców.

W odróżnieniu od Zgorzelca, na granicach gminy Bogatynia — w Porajowie oraz w Sieniawce — nie ma stałych ani czasowych kontroli granicznych. Ruch monitorowany jest tam za pomocą kamer, które stale obserwują, kto wjeżdża i wyjeżdża z Polski. Dzięki temu komunikacja przebiega płynnie, bez zbędnych zatorów.

Z kolei w Krzewinie Zgorzeleckiej sytuacja jest nieco inna. Tam granica pozostaje pod wzmożonym nadzorem, a służby niemieckie często zatrzymują osoby podejrzewane o nielegalny pobyt, głównie migrantów próbujących przedostać się w głąb Niemiec. Jednak w odróżnieniu od A4, nie powoduje to tak dramatycznych utrudnień w ruchu lokalnym.

Mieszkańcy Zgorzelca mają nadzieję, że problem zostanie szybko rozwiązany. Rafał Trzaskowski zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, będzie dążył do przywrócenia pełnej swobody przemieszczania się w ramach Unii Europejskiej, szczególnie w regionach przygranicznych takich jak Zgorzelec.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.