W ostatnich dniach nad Zalewem w Bogatyni obserwowane jest fascynujące zjawisko przyrodnicze. W zbiornikach wodnych zaroiło się od kijanek, których jest tak wiele, że w niektórych miejscach woda przybrała ciemną, niemal czarną barwę. Ta masowa obecność larw płazów to doskonała wiadomość dla lokalnego ekosystemu i zapowiedź liczniejszej populacji żab w nadchodzącym czasie.
Kijanki zalewają Zalew, fot. bogatynia.info.pl
Tegoroczna wiosna stworzyła widocznie wyjątkowo sprzyjające warunki dla rozrodu płazów w rejonie Bogatyni. Kwitnące życie w Zalewie, manifestujące się ogromną liczbą kijanek, jest naturalnym etapem cyklu życiowego tych zwierząt. Ciemne zabarwienie toni wodnej to efekt ogromnego zagęszczenia larw, należących prawdopodobnie do powszechnie występujących gatunków, takich jak ropucha szara czy żaba trawna, których kijanki charakteryzują się ciemnym ubarwieniem.
Co ważne, obserwowane zjawisko doskonale wpisuje się w obraz bogactwa przyrodniczego Zalewu, potwierdzony przed laty szczegółową inwentaryzacją. Około 10 lat temu, na zlecenie Urzędu Miasta i Gminy w Bogatyni, Wojciech Zawadzki przeprowadził "Inwentaryzację przyrodniczą obszaru stawów kompleksu zalew przy ulicy kąpielowej oraz rowu melioracyjnego na odcinku od kompleksu kąpielowego do rzeki Miedzianki". Dokument ten już wtedy wskazywał, że na terenie Zalewu "chronić mamy co".
Inwentaryzacja wykazała obecność wielu interesujących gatunków. Stwierdzono występowanie raka pręgowatego, choć jako gatunku inwazyjnego, wypierającego rodzime raki. Z rodzimych mięczaków znaleziono szczeżuję pospolitą i skójkę malarską. Szczególnie bogata okazała się fauna ważek, obejmująca takie gatunki jak szafranka czerwona, szablak krwisty, a także objętą ścisłą ochroną żagnicę zieloną (choć prawdopodobnie nie rozmnażającą się na tym terenie) oraz wiele pospolitszych gatunków. W Zalewie zanotowano również obecność ściśle chronionych chrząszczy: biegacza skórzastego, fioletowego i ogrodowego, a z ryb – chronionego minoga strumieniowego, którego tarliskiem jest ujście strumienia do zachodniego stawu.
Obszar Zalewu stanowi także ważną ostoję dla kilku chronionych gatunków płazów, co bezpośrednio wiąże się z obecnym wysypem kijanek. W inwentaryzacji wymieniono traszkę zwyczajną, traszkę górską, ropuchę szarą, żabę wodną, żabę jeziorową, żabę śmieszkę i żabę trawną – wszystkie te gatunki mogą być odpowiedzialne za obserwowaną masową obecność larw. Na terenie kompleksu występują również chronione gady, takie jak jaszczurka zwinka i zaskroniec zwyczajny.
Chociaż dokument wskazywał, że obszar stawów kompleksu „Zalew” nie ma kluczowego znaczenia dla ptaków wodnych czy wodno-błotnych, stwierdzono tam występowanie przeszło 30 chronionych gatunków ptaków, w tym dzięcioły, skowronki, kosy, a także bociany i myszołowy.
Na terenie kompleksu stawów zinwentaryzowano również szereg chronionych ssaków, w tym jeża zachodniego, kreta, ryjówkę aksamitną, wiewiórkę pospolitą, a także lisy, sarny i zające. Przypuszczano również obecność nietoperzy.
Masowy pojaw kijanek jest więc nie tylko ciekawym zjawiskiem samym w sobie, ale także przypomnieniem o cennym dziedzictwie przyrodniczym bogatyńskiego Zalewu, które, mimo różnych wyzwań, nadal tętni życiem i zasługuje na dalszą ochronę i uwagę. Obserwacja tak licznego potomstwa płazów daje nadzieję na utrzymanie, a może nawet wzrost populacji tych pożytecznych zwierząt w przyszłości.
Film z tego zjawiska przyrodniczego obejrzycie na naszym profilu Facebook.