Polscy i czescy policjanci zatrzymali Polaków kradnących na ternie przygranicznym w Czechach. Zatrzymani na swoim koncie mogą mieć 14 przypadków kradzieży. Grupa była zorganizowana
Funkcjonariusze frydlanckiej i zgorzeleckiej policji wyjaśnili serię włamań domków letniskowych na Ziemi Frydlanckiej. Jak informuje czeska policja zostały rozwiązane 14 przypadki nie tylko włamań do domów i obiektów rekreacyjnych, ale również kradzieży rowerów lub sprzętów ogrodniczych. Liczba szkód szacowana jest na 350 tys. koron (ok. 60 tys. zł).
Frydlancka policja wraz z kolegami z Polski (Komenda Powiatowa Zgorzelec - posterunek Zawidów), aresztowała zorganizowaną grupę przestępców, obywateli polskich (w wieku od 20 - 30 lat), którzy kradli na terytorium Polski i Czech.
Kradzież miały miejsce na Ziemi Frydlanckiej od końca maja, a szczególnie w czerwcu 2013 r. Wówczas doszło do kilkunastu włamań nie tylko do obiektów rekreacyjnych, ale również do zamieszkanych domów, garaży i wiat w miejscowościach Černousy, Višňová, Habartice i Pertoltice. Zgłoszone i powtarzające się przypadki wszystkich kradzieży sięgają ok. 20 przypadków. Część skradzionych przedmiotów udało się zabezpieczyć polskiej policji (rowery, telewizor, sprzęt ogrodowy).