Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu zatrzymali podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego. Okazał się nim 38 letni mieszkaniec gminy Bogatynia.
38-letni mężczyzna odpowie za wywołanie fałszywego alarmu w zgorzeleckim sądzie. Podczas działań przeprowadzonych przez zaalarmowane służby ratownicze, ewakuowano zostało blisko 40 osób. Zatrzymanemu grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec niego policyjny dozór.
Funkcjonariusze Straży Granicznej zostali telefonicznie powiadomieni przez anonimową osobę o podłożeniu bomby w zgorzeleckim sądzie. Policjanci otrzymaną informację natychmiast przekazali do wszystkich służb ratowniczych oraz do zarządców budynków, którzy podjęli decyzję o ewakuacji osób znajdujących się w środku. Łącznie ewakuowanych zostało blisko 40 osób. Po sprawdzeniu pirotechnicznym obiektów, w których uczestniczyli m. in. policyjni pirotechnicy oraz psy do wyszukiwania materiałów wybuchowych i stwierdzeniu, że nie ma w nich materiałów niebezpiecznych, przekazano je zarządcom. W wyniku podjętych czynności operacyjnych funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu już po kilku godzinach ustalili i zatrzymali podejrzanego o wywołanie tego fałszywego alarmu. Okazał się nim 38-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Bogatynia. Funkcjonariusze zabezpieczyli również telefon z którego wykonane zostało połączenie. Następnie mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty oraz prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
Policja przypomina, że osoba wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, podlega karze i grozi jej nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Na podstawie: KPP w Zgorzelcu