Gazeta Wyborcza ponownie poruszyła temat "czerwonych ulic" w Bogatyni. Reporter rozmawiał z mieszkańcami, którym nie zależy na zmianach
W maju tego roku wrocławska Gazeta Wyborcza poruszała już ten temat pisząc o Bogatyni - mieście, które może być "ofiarą" ustawy dekomunizacyjnej. Pisaliśmy o tym w artykule Gazeta o dekomunizacji ulic w Bogatyni. Tym razem artykuł trafił do szerszej rzeszy czytelników, bo został opublikowany w wydaniu ogólnopolskim.Tekst został przerobiony, ale jego wydźwięk pozostał taki sam jak przed dwoma miesiącami. Dzisiejszy artykuł autorstwa Jacka Harłukowicza nosi tytuł Bogatynia szczęśliwa z czerwonymi ulicami. Autor stawia odważną tezę popartą wypowiedziami bogatynian.
Wszyscy gremialnie odpowiadają, że nie. Burmistrz Grzmielewicz i przewodniczący Stefaniak zastrzegają, że im to nie pasuje, ale póki co zmian nie będzie. Burmistrz nie chce "mieszać" przy nazwach ulic, bo mieszkańcy tego nie chcą.
Cały artykuł na gazeta.pl: Bogatynia szczęśliwa z czerwonymi ulicami
Czy w Bogatyni powinno się zmienić komunistyczne nazwy ulic?
{acepolls 10}