Manifestacja uczniów pod budynkiem urzędu - luty 2012 r., fot. bogatynia.info.plLikwidacja szkół, wchodzących w skład Zespołu Szkół Energetycznych i Ekonomicznych oraz kondycja i przyszłość bogatyńskiego SPZOZ, to dwa tematy, które zdominowały sesję Rady Gminy i Miasta w dniu 19 kwietnia

Negatywna opinia kuratorium w sprawie likwidacji obu techników (szkoła zawodowa od lat nie miała naboru), która nie jest dla rady wiążąca, nie wpłynęła na decyzję radnych, podobnie jak krytyczne wystąpienie p. Aliny Piekutowskiej, prezesa oddziału ZNP w Bogatyni. Pani Bogusława Witkowska, Dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w zgorzeleckim starostwie, w rzeczowy sposób przedstawiła radzie wszystkie aspekty, związane z kontynuacją nauki przez uczniów oraz przekazaniem pomocy naukowych. Uchwały, dotyczące likwidacji wspomnianych szkół oraz rozwiązania ZSEiE z dniem 31 sierpnia 2012 r., przyjęto bez większych uwag.

O wiele dłużej radni dyskutowali na temat przyszłości SPZOZ. Rada przyjęła wniosek grupy radnych o zobowiązaniu burmistrza do przedstawienia różnych wariantów funkcjonowania zespołu opieki zdrowotnej. Do końca maja rada powinna otrzymać wstępne propozycje. Podczas sesji wiceburmistrz Jerzy Stachyra przedstawił ogólnie pięć opcji, przed którymi stoją samorządy: kontynuacja, komercjalizacja, konsolidacja, likwidacja lub prywatyzacja. W jakim kierunku pójdą zmiany, trudno dziś wyrokować, chociaż jest pewne, że rada weźmie pod uwagę nie tylko aspekt ekonomiczny, lecz również społeczny.

Radni zaakceptowali wniosek komisji do spraw zdrowia i spraw socjalnych o przekazanie zespołowi w sierpniu 800 tys. zł, co ma pozwolić na dalsze funkcjonowanie SPZOZ. Zobligowano skarbnika gminy, p. Bogumiłę Wysocką, do znalezienia w budżecie pieniędzy na ten cel, ponieważ we wniosku nie wskazano źródeł finansowania.

Dyrektor Kulczycki skorygował przy okazji wcześniejsze informacje o stracie SPZOZ za rok ubiegły, która jest o 100 tys. zł mniejsza i wynosi 1,6 mln zł. Radni zostali poinformowani, że nadwykonania za rok 2010 to ok. 960 tys. zł, a za rok 2011 – 940 tys. zł. Według p. Kulczyckiego, istnieje pewna szansa, że połowa z tych kwot zostanie w przyszłości przez NFZ zapłacona. Radni dowiedzieli się także, iż bogatyński SPZOZ ma raczej niewielkie szanse na zdobywanie funduszy zewnętrznych, gdyż preferowane są szpitale ponadregionalne i ratownictwo medyczne. A nasz szpital to ostatnia taka placówka w Polsce, którą prowadzi gmina. W tym roku istnieje możliwość złożenia wniosku w sprawie termomodernizacji, ale dyrektor wyraził obawę, czy SPZOZ będzie w stanie zapewnić własny wkład finansowy.

Rada Gminy i Miasta podjęła także uchwałę o wprowadzeniu zmian w budżecie, które wynikają z faktu zmniejszenia oczekiwanych dochodów o 813,5 tys zł. Jak wynika z pisma ministra finansów, o 785 tys. będą mniejsze wpływy z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych, a o 28,5 tys. będzie mniejsza subwencja oświatowa. Zmniejszono wydatki głównie na zadaniu „selektywna zbiórka odpadów” (o około 736 tys. zł), co spotkało się z krytyczną reakcją radnej, p. Katarzyny Piestrzyńskiej – Fudali. Wiceburmistrz Matelski zapewniał jednak, iż pieniądze zdjęto tymczasowo i na to zadanie wrócą.

Podjęto również uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego pod lokalizację szklarni w mieście Bogatynia (obręb Zatonie). Do planu pracy rady wprowadzono na miesiąc maj sesję tematyczną, poświęconą „informacji o stanie porządku i czystości w gminie Bogatynia” oraz „analizie stanu gospodarki odpadami w oparciu o nowelizację ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach i ustawy o odpadach”.

Jerzy Wojciechowski

Podobne artykuły:

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.