Żadne usługi gastronomiczne nie rozwijały się dotychczas tak intensywnie w Bogatyni jak kebabownie. W naszym mieście jest już ok. 10 lokali serwujących tę potrawę kuchni orientalnej
Słowo kebab (lub kebap) pochodzi z języka tureckiego i oznacza "obracające się pieczone mięso", czyli tzw. döner kebap. Właśnie ta potrawa jest w Bogatyni najpopularniejsza, podczas gdy w sumie odmian kebabów jest ponad 20. Podawany jest w bułce, picie, z frytkami, ryżem, owczym serem lub w dowolnej konfiguracji. Do tego surówki i ostre sosy. Oryginalne danie kuchni tureckiej występuje w postaci baraniny, lecz u nas najczęściej stosowane mięso cielęce lub drobiowe, a nawet wieprzowe. Kilka dni temu otwarto kolejny bar tego typu w naszym mieście przy ulicy Kościuszki. Liczba tych, które funkcjonują sięga prawie 10.
W godzinach kulinarnego szczytu, czyli pory obiadowej najlepsze kebabownie pękają w szwach. Na swój ulubiony zestaw musimy czekać kilkadziesiąt minut i kilkudziesięciu złotowe ceny również nie zniechęcają. Bogatynianie rozsmakowali się w orientalnym daniu, dlatego bary powstają jak grzyby po deszczu. Tradycyjna potrawa pochodząca z krajów arabskich, Armenii, Izraelu i Iranu stała się tzw. fast foodem, a właściciele często szczycą się krótkim czasem oczekiwania.
Dlaczego akurat ten rodzaj potrawy bogatynianie zaakceptowali tak chętnie? Trudno powiedzieć. Przyczyniła się do tego zapewne bliskość niemieckiej granicy, gdzie za sprawą tureckich obywateli kebab stał się niemal wizytówka każdego z miast. Potwierdza to pochodzenie niektórych właścicieli kebabowi.