Przed wojną była tu firma znana na całym świecie, po 1945 r. bogatyńskie wina można było kupić w całej Polsce
Nikt nie kupił wystawionego na przetarg budynku po byłej "winiarni". Ostatnim elementem prężnych niegdyś Bogatyńskich Piwnic Win Importowanych pozostał "Sklep Firmowy". Nieruchomość została wyceniona na 60 tys. zł. Nie było chętnych oferentów. Nie pomogła atrakcyjna lokalizacja w pobliżu dwóch marketów i planowanej budowie galerii handlowej. To właśnie na głównej działce po zburzonych budynkach BPWI ma powstać nowa inwestycja wielkopowierzchniowa. Budowa odraczana od kilku lat - według zapowiedzi ma rozpocząć się jeszcze w tym roku.
"Sklep Firmowy" przyklejony jest do działki inwestycyjnej, jednak jego stan budzi wiele zastrzeżeń i zniechęca potencjalnych kupców. Całość jest zdewastowana, drzwi i podług brak, a działka jest nieogrodzona. "Budynek usługowy wybudowany przed 1939 r., wykonany w technologii tradycyjnej jako murowany z dachem dwuspadowym pokryty dachówką. Stan techniczny budynku słaby. Budynek nieużytkowany. Wymagany remont kapitalny w zakresie wykonania nowego pokrycia dachowego, wymiany stolarki okiennej i drzwiowej, wykonania posadzek i podłóg, wykonania schodów wejściowych na piętro, wykonania instalacji elektrycznej, wod.-kan, c.o. Część parterowa budynku stanowiąca łazienki zdewastowana i częściowo uległa zawaleniu, wymaga odbudowy lub rozbiórki. Stolarka okienna drewniana, obecnie pozostały jedynie fragmenty" - możemy przeczytać w dokumentacji przetargowej. Ponadto zgodnie z postanowieniem Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków działka zlokalizowana jest w granicach obszaru wpisanego do rejestru zabytków jako układ urbanistyczny miasta Bogatynia. To z pewnością nie zachęta potencjalnych inwestorów.
Bogatyńscy urzędnicy wystawili budynek ponownie na licytację. To juz trzecia próba sprzedaży. Cena wywoławcza nie została zmieniona. Oferty można składać do połowy lutego br.