"Kolem kolem Jizerek" - tak ma nazywać się grupa ścieżek rowerowych, która oplecie Góry Izerskie. Trasy z pomocą Unii Europejskiej mają wieść także przez Bogatynię. To właśnie w Bogatyni odbyło się spotkanie w tej sprawie
Dětřichov - drogowskaz wskazująca trasę rowerową do Bogatyni (powstała z pomocą UE), fot. bogatynia.info.pl
Powstał projekt łączący ścieżki rowerowe wokół Gór Izerskich, który stworzyło stowarzyszenie regionalne Euroregionu Nysa. Projekt ma swoją nazwę "Kolem kolem Jizerek" (czes. rowerem wokół Izerek). Na całym obszarze Gór Izerskich uczestniczy aktywnie 21 miast i gmin w Czechach i Polsce. Wśród nich Bogatynia. To właśnie w Bogatyni 22 kwietnia br. odbyło się spotkanie w tej sprawie z czeskimi partnerami.
Główną ideą projektu, który ma przyciągać do Gór Izerskich i sąsiednich gmin turystów i rowerzystów, jest stworzenie kompleksowej trasy. "Nie ma sensu budować losowych ścieżek z punktu A do punktu B. To co rowerzyści chcą, to droga, która przebiega przez miejsca dziedzictwa kultury i przyrody w regionie. W związku z tym projekt będzie się koncentrować na tych miejscach u podnóża Gór Izerskich dla rowerzystów po obu stronach granicy" - wyjaśnia kierownik projektu z biura Euroregionu Nysa Liberec Ondrej Havlicek. Według niego faktycznie powstają dwa obwody, jeden mały i jeden duży. Oba są ze sobą powiązane.
Trasa będzie po stronie polskiej ustanowiona z dwóch odcinków o różnej długości. "Krótszy prowadzić będzie przez Hrádek nad Nysą, Bogatynię w kierunku Frýdlantu i ponownie ma prowadzić do Polski za pośrednictwem Jizerka – Orle" - wyjaśnia kierownik projektu. Dłuższa trasa od trasy z Bogatyni zostanie skierowana na północ wzdłuż całego cypla frydlanckiego i całość następnie ponownie podłączona do Jizerka – Orle.
Spotkanie w sprawie cyklotrasy w Bogatyni, fot. UM Frydlant/Martina Petrášková
Projekt ścieżek rowerowych powstanie z udziałem nowych ścieżek rowerowych, część będzie jednak tych, które już działają. Tak na przykład, będzie na Ziemi Frýdlantckiej. "Nie mamy ambicji, aby inwestować więcej pieniędzy w asfalt lub beton. W związku z tym będziemy używać dróg, ścieżek i szlaków turystycznych, które już mamy. Frydlant zainwestuje bardziej w infrastrukturę niezbędną do związania projektu. Miejsca odpoczynku, turystyczne materiały informacyjne takie jak mapy i tablice. Myślimy na temat aplikacji mobilnych. Ważna jest także obietnica jednolitego oznakowania na całej długości trasy" wyjaśnia burmistrz miasta Frýdlant Dan Ramzer.
Tekst na podstawie UM Frydlant/Martina Petrášková