Bałagan, wszechobecne chemikalia i smród – tak wyglądała „fabryk” metamfetimny zlikwidowana przez policję. Wpadły trzy osoby, które „surowce” kupowały w gminie Bogatynia.

fot. czeska policja

Specjalna brygada czeskiej policji do zwalczania przestępczości narkotykowej „Toxi” zlikwidowała „fabrykę” w centrum Liberca. Wpadło trzech „producentów” w wieku 49, 31 i 50 lat. Jak informuje policja obserwacja trwała kilka miesięcy. Metamfetaminę w mieszkaniu zaczęto produkować intensywnie w październiku ubiegłego roku. W mieszkaniu znajdowało się wszystko co jest potrzebne do produkcji „piko”: substancje chemiczne, leki zawierających pseudoefedrynę i inne składniki. "Leki potrzebne do produkcji metamfetaminy kupowane były w Polsce. Zatrzymani pociągiem jechali zawsze do Hrádka nad Nysą i do polskich aptek przychodzili na piechotę. Następnie tą samą drogą powrotną "z zakupami" wracali do Liberca.

50-latek był głównym producentem białego proszku. Od października 2014 wyprodukował około około 360 gramów. Jak szacuje czeska policja jeden gram kosztuje tysiąc koron (150 zł), więc roczne zarobki „producentów” można kalkulować na poziomie prawie 400 tys. koron (ok. 60 tys. zł).

Według relacji policjantów zatrzymani byli zaskoczeni nieoczekiwaną interwencją policji, która odbyła się w godzinach porannych. Są już oskarżeni o nielegalną produkcję środków odurzających, substancji psychotropowych i trucizn. Grozi im kara pozbawienia wolności od roku do pięciu lat, 10-letni wyrok przewidziano dla 50-latka.

W tym roku specjalna grupa libereckiej policji o kryptonimie „Toxi” w całym województwie libereckim wykryła 119 przypadków dystrybucji, produkcji lub posiadania narkotyków - w tym, sześć „fabryk” „piko”. Od początku zespołu „Toxi”, czyli od marca 2014 roku w rękach policji czeskiej znalazło się 28 laboratoriów metamfetamin.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.