Nie mylmy toalety ze śmietnikiem! - apelują bogatyńskie "wodociągi". W Bogatyni coraz częściej dochodzi do zatorów i awarii związanych z wrzucaniem niepożądanych rzeczy do domowych toalet. Pomysłowość użytkowników sieci kanalizacyjnej jest w tym względzie nieograniczona i często przekracza wszelkie wyobrażenia.

fot. archiwum bogatynia.info.pl

"Ścieki, które trafią do różnych oczyszczalni są poddawane odpowiednim procesom. Najpierw wstępne oczyszczanie mechaniczne- kraty, sita, osadniki, filtry, potem biologicznegdzie działają specjalne mikroorganizmy usuwające ze ścieków szkodliwe składniki, na koniec proces chemiczny- mieszanie z koagulantami, by ostatecznie pozbyć się zawiesiny i szkodliwych substancji. Dopiero tak oczyszczone ścieki trafiają do rzek, jezior czy gruntu" - informuje BWiO w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej (jakość bogatyńskich ścieków możemy sprawdzić tutaj).

Jak informuje Anna Pawłowska z Labortorium Badania Wody i Ścieków BWIO - Każda sieć kanalizacyjna, przepompownie ścieków i oczyszczalnie, zostały tak zaprojektowane i zbudowane, by przyjmować ścieki z naszych domów. Będą to nieczystości sanitarne - woda z kąpieli, prania, zmywania naczyń, papier toaletowy z WC. Jeżeli jednak trafią tam inne odpady, to mogą one spowodować, i bardzo często tak się dzieje, szereg bardzo kosztownych awarii - zatykanie przewodów kanalizacyjnych, awarie wirników pomp w przepompowniach, zatykanie urządzeń na samej oczyszczalni. Może dojść do spiętrzenia ścieków i ich wycieku.

Według apelu "wodociągów" nie możemy wrzucać do urządzeń sanitarnych (umywalek, kratek ściekowych, zlewozmywaków i ubikacji) odpadów takich jak: ręczniki papierowe, gazety, chusteczki nawilżane, podpaski, wkładki higieniczne, tampony, pieluchy, wata, środki opatrunkowe, ścierki, tekstylia, włosy itp.

- zbijają się w masy blokując kanały kanalizacyjne, przyklejają się do ścianek przewodów kanalizacyjnych powodując ich zapychanie, nawijają się na wirniki pomp, powodując awarie - dodaje inż Pawłowska. Niemal każdy "element" lądujący w "muszli" powoduje określone skutki, tłumaczą "wodociągi". Patyczki kosmetyczne i igły powodują blokowanie pomp, które jest niebezpieczeństwo dla pracowników. Resztki jedzenia to doskonała pożywka dla szczurów, powodująca rozrost populacji tych roznoszących szereg groźnych chorób zwierząt. Szczur jest w stanie bez problemu przemieszczać się w rurze kanalizacyjnej, może nawet dotrzeć do naszej łazienki. Niepożądane są także lekarstwa, farby, kleje, rozpuszczalniki, niedopałki papierosów, szkodliwe chemikalia - szkodzą lub wręcz zabijają pożyteczne i konieczne do prawidłowego oczyszczenia ścieków, mikroorganizmy na oczyszczalni. Obierki, piasek, popiół, materiały budowlane typu cement- tworzą zatory w sieci; inne rzeczy typu zabawki, części przedmiotów – zapychanie, blokowanie rur; tłuszcze, olej - w rurach zmieniają się w gęstą masę zmniejszając ich średnicę, co powoduje zatory, stanowi także pożywkę dla szczurów.

Każdego miesiąca BWiO usuwa szereg awarii związanych z zapchaniem kanalizacji lub naprawia, albo wymienia pompy w przepompowniach, z powodu substancji albo rzeczy, które nie powinny znaleźć się w sieci kanalizacyjnej. Pomysłowość użytkowników sieci kanalizacyjnej jest w tym względzie nieograniczona i często przekracza wszelkie wyobrażenia. Pamiętajmy, że wszystko co wrzucimy do sedesu, czy zlewu nie „znika w czasoprzestrzeni, tylko „gdzieś” dociera. Dociera poprzez kilometry sieci kanalizacyjnej na naszą oczyszczalnię. Nie doprowadzajmy swoją ignorancją do awarii i zanieczyszczania środowiska. Takie działania powodują straty materialne, powodują cofnięcie się ścieków, zalanie ulicy, piwnicy, a nawet mieszkania. Powodują także wzrost kosztów utrzymania oczyszczalni. Wszystkie odpady wymienione wyżej powinny trafić do pojemników, do tego przeznaczonych - dodaje Anna Pawłowska.

Na podstawie: BWIO

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.