Policjanci ze Zgorzelca zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o oszustwa metodą na „wnuczka" i „policjanta". Jak ustalili funkcjonariusze 21- latek odbierał pieniądze od seniorów. Już usłyszał 15 zarzutów: pięć oszustw oraz dziesięć usiłowań oszustw. Teraz grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
fot. KPP w Zgorzelcu
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu realizowali czynności w sprawie oszustw metodą „na wnuczka” oraz „na policjanta”. Do takiego zdarzenia doszło 2 listopada br. na terenie Zgorzelca. Do 69-letniej mieszkanki miasta zadzwonił telefon, a dzwoniący podał się za jej syna. Rozmówca poprosił kobietę o pilne wsparcie finansowe, gdyż potrzebował takiej pomocy w związku z wypadkiem drogowym. Następnie rzekomy syn przekazał słuchawkę mężczyźnie, który podawał się za policjanta. Ten z kolei powiedział, że jej syn potrzebuje pieniędzy, aby zapłacić ofiarom wypadku, żeby prokurator nie założył sprawy. Poinformował kobietę również, że po pieniądze przyjdzie kurier.
Pokrzywdzona poszła do banku, skąd wybrała pieniądze w kwocie 6 tysięcy złotych i przekazała je młodemu mężczyźnie, który zgłosił sie po ich odbiór. Po krótkim czasie od przekazania pieniędzy, kobieta zorientowała się, że mogła zostać oszukana i powiadomiła o całym zdarzeniu Policję.
Nad ustaleniem i zatrzymaniem oszusta pracowali zgorzeleccy funkcjonariusze, którzy sprawdzali każdą informacje. Szczegółowo analizowali każdy ślad i wątek. Ich działania doprowadziły do zidentyfikowania sprawcy.
W trakcie podjętych czynności funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie oszustwa metodą na tzw. „policjanta” i „wnuczka”. Do zatrzymania 21-latka doszło w miejscowości Myślibórz (woj. zachodniopomorskie). Mężczyzna odbierał gotówkę i zajmował się ich dalszym przekazywaniem osobom związanych z przestępstwem. Jak ustalili policjanci, oszust działał nie tylko w Zgorzelcu, ale również na terenie całej Polski.
Mężczyzna już usłyszał 15 zarzutów. Jak ustalili policjanci sprawca odbierając pieniądze od poszkodowanych oszukał osoby w Zgorzelcu, Barlinku, Zawierciu oraz w miejscowości Łobez i Brzesko. Ponadto w kilku miejscowościach na terenie kraju mieszkańcy nie dali się nabrać oszustowi. Łączne straty jakie spowodował sprawca to kwota 60 tysięcy złotych.
Wobec sprawcy Prokurator Rejonowy w Zgorzelcu zastosował dozór policyjny.
Sprawa ma charakter rozwojowy i funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań i zarzutów w sprawie. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Oficer Prasowy KPP w Zgorzelcu