W Bogatyni pojawiły się tablice z nazwami zmienionych nazw ulic. Nazwy nie są dokładnie takie, jak w przyjętych uchwałach Rady Miejskiej.

 

Tabliczka zawiera błąd, a według niektórych opinii nawet dwa błędy, w tym ortograficzny, fot. bogatynia.info.pl

W lutym nazwy bogatyńskich ulic zostały zmienione w ramach tzw. dekomunizacji (vide Zmienili nazwę Twojej ulicy? Sprawdź co musisz zrobić i za ile). W sumie radni podjęli 16 uchwał dotyczących wprowadzenia nowego nazewnictwa. Nie wszystkim mieszkańcom podobały się owe zmiany i związane z nimi konsultacje. Przemianowanie ulicy Żymirskiego na Fieldorfa - Nila zostało zgłoszone nawet do Rzecznika Praw Obywatelskich podczas jego pobytu w Bogatyni (vide Rzecznik wysłuchał bogatyńskich problemów). Mieszkańcy zgłaszali problemy z pisownią. 

- To piękna postać, ale z kłopotliwą ortografią. Z Żymirskim też były kłopoty, pisano go przez „Rz”. Tu jest jeszcze więcej pułapek: kreseczka, dodatkowe „e”. Urzędnicy się pomylą, starsze osoby nie zauważą błędu, będą musiały wracać do urzędu… Wiemy, że tak jest, bo tak już było… Niestety, burmistrz powołał się na argumenty patriotyczne.  Mimo oporu mieszkańców ulica nazywa się Nila-Fieldorfa - relacjonowała bogatynianka [źródło RPO] na spotkaniu w marcu br. Jednak ulica nie nazywa się Nila-Fieldorfa tylko Fieldorfa – Nila, co może jest niuansem, ale... no właśnie. 

Kilka dni temu pojawiły się nowe oznakowania zmienionych nazw i niektóre z nich różnią się od tych przyjętych w uchwałach. Różnica dotyczy m.in. własnie ulicy Generała Emila Fieldorfa – Nila, która została na tabliczce napisana z użyciem cudzysłowu (podobnie jak inne nazwy z pseudonimami). Zgodnie z uchwałami Rady Miejskiej cudzysłowów w nazwach nie ma. Może to mała różnica, ale reguły języka polskie przewidują używanie albo jednej formy (z dywizem), albo drugiej (w cudzysłowie). Uchwały Rady Miejskiej zwierały własnie pisownie z dywizem, a raczej z myślnikiem, czyli Generała Emila Fieldorfa – Nila, a nie Generała Emila Fieldorfa – "Nila" jak widnieje na tabliczce. Takich różnic nie jest dużo, bo jedynie trzy: wspomnianego Generała Emila Fieldorfa – Nila, Generała Stefana Roweckiego – Grota i Danuty Siedzikówny – Inki. Pojawiają się opinie, że forma pisowni wybrane przez radę również jest nieprawidłowa, tzn., że pseudonim powinien być zapisany przed nazwiskiem i właśnie z użyciem dywizu, a nie myślnika. 

Kilka lat temu podobny problem dotyczył tabliczek z nazwą "Aleja Trzech Państw" w Porajowie, na których pojawił się błąd (jak wówczas tłumaczono) z winy firmy wykonującej oznakowanie.

 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.