Pojawiają się kolejne kontrowersje związane z działaniami bogatyńskich urzędników w sprawie robót budowlanych obejmujących budowę otwartego basenu przy ul. Kąpielowej w Bogatyni. Dotyczą one niewłaściwego odwołania.

 

Bogatyńskie Wodociągi i Oczyszczalnia odpowiedzialne są za instalacje doprowadzające wodę i odprowadzające ścieki, fot. bogatynia.info.pl

Poprosiliśmy biuro prasowe Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego w Warszawie o komentarz w sprawie domniemanych odwołań bogatyńskiego magistratu. Okazuje się że faktycznie takowe były, ale niewłaściwie sformułowane - z brakami formalnymi i wysłane do niewłaściwego adresata.

- (...)  uprzejmie informuję, że zażalenie Gminy Bogatynia na postanowienie Dolnośląskiego WINB (Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego - red.) z 6 marca 2018 r. wpłynęło do GUNB (Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego - red.) 6 kwietnia br. Ze względu na brak formalny, do składającego zażalenie zostało wystosowane pismo wzywające go do uzupełnienia tego braku. Natomiast 13 kwietnia br. do GUNB zostało złożone odwołanie Gminy Bogatynia od decyzji Dolnośląskiego WINB z 6 marca 2018 r. Odwołanie zostało przekazane bezpośrednio do GUNB, a nie za pośrednictwem organu, który wydał decyzję, jak przewidują przepisy, dlatego zostało ono przesłane do Dolnośląskiego WINB w celu nadania biegu sprawie zgodnie z art. 133 k.p.a. - poinformowała nasz portal Renata Ochman, rzecznik prasowy Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Przywołany artykuł Kodeksu Postępowania Administracyjnego stanowi, że organ administracji publicznej, który wydał decyzję, obowiązany jest przesłać odwołanie wraz z aktami sprawy organowi odwoławczemu w terminie siedmiu dni od dnia, w którym otrzymał odwołanie, jeżeli w tym terminie nie wydał nowej decyzji.

Podsumowując, GINB nie wydał w przywołanych sprawach rozstrzygnięć i obecnie nie posiada również akt spraw. Wciąż nie wyjaśniony jest status budowy bogatyńskiego aquaparku. O kłopotach z pozwoleniem pisaliśmy w artykułach (vide Co dalej z basenem miejskim?Burmistrzowie i radni wizytowali budowę aquaparku i UMiG: niecki basenowe nabierają kształtów). Urząd zapłacił już jedną karę legalizacyjną w wysokości 25 tys. zł, ale własnie WINB nałożył 10 razy wyższą. Czy zapłacenie jej zakończy kłopoty kontrowersyjnej inwestycji? 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.