16 grudnia odbyła się uroczystość upamiętniająca wprowadzenie stanu wojennego w Polsce. Pierwszą część stanowiła Msza św. w kościele św. Marii Magdaleny w Trzcińcu. Druga odbyła się pod pomnikiem ofiar stanu wojennego w parku im. Jana Pawła II w Bogatyni.

 

W 37. rocznicę wydarzeń grudnia 1981 roku środowiska związkowe i zaproszeni goście zebrali się w kościele św. Marii Magdaleny w Trzcińcu, aby oddać cześć ofiarom stanu wojennego i modlić się za górniczy stan. Organizatorem uroczystości była "Solidarność" KWB Turów.

Do kościoła w Trzcińcu przybyły delegacje organizacji związkowych, poczty sztandarowe, przedstawiciele instytucji i samorządu. Urząd Miasta reprezentowała Zastępca Burmistrza ds. Polityki Regionalnej Bożena Wojciechowska, Radę Miejską Przewodnicząca Dorota Bojakowska, Radę Powiatu Radny Adam Balcer. Z Jeleniej Góry przybył Przewodniczący Zarządu Regionu Jeleniogórskiego "Solidarności" Franciszek Kopeć ze swoim zastępcą Bogusławem Wojtasem. Oprawę muzyczną sprawowała orkiestra górnicza.

Podczas homilii ks. Aleksander Leszczyński wspomniał ideały "Solidarności", które są chlubą wypracowaną przez Naród Polski. Okupione cierpieniem wielu, także ofiar grudnia, stanowiły fundament wolnego państwa. O tych ideałach należy pamiętać nam dorosłym i należy je przypominać młodemu pokoleniu. Ksiądz Aleksander wspomniał wizję pracy ludzkiej zawartą w nauczaniu Jana Pawła II. Górnikom życzył pomyślności, zdrowia i opieki św. Barbary.

Po Mszy uczestnicy przybyli do parku Jana Pawła II, pod udekorowany pomnik, gdzie po odśpiewaniu hymnu, złożyli wiązanki kwiatów. Głos zabrała Burmistrz Bożena Wojciechowska, której przemówienie zamieszczamy poniżej oraz Przewodniczący Zarządu Regionu "Solidarności" Franciszek Kopeć.

"Szanowni Państwo, 
Spotkaliśmy się w tym miejscu, aby uczcić pamięć ofiar stanu wojennego. Trudno w takiej chwili nie wspomnieć, że to właśnie górnicy byli wśród tych, którzy stawili największy opór przemocy.

Wystarczy choćby przypomnieć 9 zabitych 16 grudnia 1981 roku w kopalni Wujek. Wystarczy przypomnieć, że to górnicy z kopalni Piast najdłużej, bo aż dwa tygodnie, strajkowali w obronie „Solidarności". W obronie związku zawodowego oraz naszych nadziei na demokratyczne zmiany.

To był bardzo smutny grudzień. Także dla należącej do „Solidarności" początkującej nauczycielki, jaką wówczas byłam. I dla wszystkich ludzi, których marzenia o wolnej Polsce zostały na długo przekreślone.

Żyjemy dzisiaj w innej rzeczywistości - w innej Polsce, w innej Europie. Dla najmłodszego pokolenia trwający półtora roku stan wojenny to coraz bardziej zamierzchła przeszłość.

Powoli zapominamy o czasach, kiedy nie było ani prawdziwych związków zawodowych, ani prawdziwej samorządności.

Nie możemy jednak zapominać o tych, co marząc o wolności cierpieli, a czasem składali najwyższą ofiarę. Chwała ludziom, którzy nie milczeli w obliczu przemocy. Obyśmy okazali się ich godni.

Cześć ich pamięci."

Źródło, foto: UMiG Bogatynia

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.