Wiceburmistrz Bożena Wojciechowska i Monika Niklas, upoważniona do roli skarbnika, opowiadały jak przejmuje się gminę. Powodem trudności jest epidemia w magistracie. Wszyscy ważni urzędnicy są chorzy.

 

Nie tylko nowy, ale również "stary" burmistrz są chorzy. Powoduje to trudności liczone w złotówkach. Nowa kadencja pa problem w przejęciu gminy od poprzedniej. Głównie chodzi o zobowiązania, których płatności (i zwłoka) liczone są w milionach. Do tego dochodzą odsetki, a jest tego sporo. 

- Burmistrz Wojciech Błasiak był poddany operacji we Wrocławiu. Obecnie przebywa już w Bogatyni. Ma zwolnienie lekarskie do 15 stycznia. Obecnie poddawany jest rehabilitacji, ale jesteśmy w stałym kontakcie. Wcześniej telefonicznym, kiedy był we Wrocławiu, natomiast tutaj spotykamy się prawie codziennie – mówiła wiceburmistrz ds. polityki regionalnej Bożena Wojciechowska w programie „Pod Lupą” Telewizji Bogatynia.

Gmina nie została nam przekazana – opowiadała dalej wiceburmistrz cytując statut naszej gminy. Według dokumentu „Zdawanie i przyjmowanie obowiązków Burmistrza następuje protokolarnie. 2. Protokół przekazania powinien zawierać w szczególności: 1) wyszczególnienie spraw bieżących będących w toku załatwiania, 2) informację o sytuacji finansowej Gminy, w tym: a) stan kasy, b) wysokość środków finansowych na rachunku bieżącym, c) wysokość środków finansowych na rachunkach terminowych, d) akcje, obligacje i inne, e) informację o wierzytelności i zobowiązania Gminy”. Takiego protokołu nie ma, ponieważ takie informacje nie zostały na przekazane, bo burmistrz Andrzej Grzmielewicz od 8 listopada przebywa na zwolnieniu lekarskim – mówiła wiceburmistrz Wojciechowska. Według podanych informacji również na długotrwałym zwolnieniu przebywają była wiceburmistrz Monika Oleksak, Olimpia Stanaszek (naczelnik Wydziału Organizacyjno-Prawnego), Marcin Peremicki (były naczelnik wydziału Edukacji, Kultury i Komunikacji Społecznej) i tak samo skarbnik Andrzej Remian (na zwolnieniu lekarskim od 27 listopada). Wobec powyższych faktów nowy samorząd sam musiał ocenić stan gminy.

Poszczególne wydziały magistratu same miały składać sprawozdania dokonując oceny stany własnego działania – tak zarządził nowy burmistrz Wojciech Błasiak. Tak się stał z wyjątkiem wydziału kierowanego przez skarbnika. Wiceburmistrz doprecyzowała również, że Monika Niklas nie jest osobą pełniącą obowiązki skarbnika, a upoważnioną przez skarbnika (upoważnił ją sam Andrzej Remian) do działania pod nieobecność skarbnika. Skarbnika może odwołać i powołać tylko Rada Miejska (o powołaniu Andrzeja Remiana pisaliśmy w artykule Kolejne zmiany personalne na szczytach). Powstała komisja do przeprowadzanie kontroli w wydziałach Urzędu m.in. pod kątem finansów i ich zasadności oraz ewidencji środków trwałych. Ta kontrola jeszcze trwa. Na pierwszy ogień poszedł basen. Tę kontrolę prowadzi zespół pod przewodnictwem wiceburmistrza ds. inwestycji Wojciecha Sawickiego (pisaliśmy o tym obszernie w artykule Powstała specjalna komisja do kontroli budowy basenu).

Komisja już ustaliła, że dokumentacja jest niekompletna i wystosowano pismo do prokuratury przeciwko wykonawcy, ponieważ zachodzi podejrzenie sfałszowania dokumentu gwarancji zabezpieczenia należytego wykonania zadani. Wykonawca wypowiedział gminie umowę żądając zapłaty. Gmina nie zamierza nic płacić i na pewno wejdzie w spór z wykonawcą – mówiła wiceburmistrz Wojciechowska. Pracuje również komisja rewizyjna badając określone w uchwale wątki pod przewodnictwem Zbigniewa Szatkowskiego (niebawem napiszemy o tym więcej).

Cały wywiad można obejrzeć na You Tube:

 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.