Mijają dwa miesiące odkąd zaginął Dawid Stefanowicz z Bogatyni. Poszukiwania wciąż trwają. Dawid wyszedł z domu 1 grudnia 2018 r. około godz. 15.00 i do dziś nie wrócił.

W Bogatyni wciąż pojawiają się nowe plakaty o poszukiwaniu Dawida. Poszukiwania prowadzone są również za pomocą Fundacji "Itaka" - Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych (profil poszukiwawczy Dawida) oraz policyjną bazę zaginionych (Stefanowicz Dawid). Według opisu policji w chwili zaginięcia ubrany w sportową kurtkę koloru siwo czarnego, buty sportowe Nike, spodnie typu jeans i czapkę za uszy z napisem Trek.

Akcje poszukiwawcze policji z psami tropiącymi oraz jednostkami straży pożarnej nie przyniosły skutku (vide Trwają poszukiwania Dawida, pies tropiący nie pomógł). Podczas poszukiwań badany był tzw. wątek śląski. Ustalono, że 18-latek utrzymywał kontakty z mężczyzną z Żor. Podejrzewano, że właśnie tam udał się 18-lat. O pomoc poproszono tamtejsze media. Bezskutecznie. Poproszono również o pomoc jasnowidza, ale i te starania nie przyniosły efektu.

Kilkukrotnie przeszukiwano teren Bogatyni (Zatonie), gdzie mógł przebywać Dawid (Górny Trzciniec, okolice zapory i starego cmentarze). Jak informowała rodzina w dniu zaginięcia Dawid umówił się ze swoją dziewczyną na godz. 20:00. Około godziny 18:03 wysłał jej ostatnią wiadomość, po czym jego telefon przestał odpowiadać. Ostatnie logowanie telefonu zarejestrowano w okolicach domu. W komputerze 18-latka znaleziono strony, sugerujące chęć popełnienia samobójstwa.

Ktokolwiek widział Dawida, lub wie gdzie przebywa, proszony jest o kontakt z rodziną lub z numerem 112 (informacje można również zgłosić za pomoc internetu: Stefanowicz Dawid). 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.