Społeczeństwo się nam podobno starzeje. Podobno w związku z tym trzeba im znacznie wydłużyć "okres przydatności”. Aktywizować w programach wsparcia, wydobywać z niebytu, wrzucać ponownie w wir aktywności, szkolić, uczyć, przystosowywać. Programy 40+, 50+, grupy wsparcia, organizacje pozarządowe mają grać główną rolę w tym przedsięwzięciu. Stawiać na stabilność, doświadczenie życiowe. Wyczytać można na przykałd na www.filantropia.org.pl


„W szybko zmieniającym się, trapionym bezrobociem i recesją społeczeństwie polskim osoby starsze czują się niepotrzebne, zepchnięte na margines życia społecznego. Nowe technologie powodują, że wiedza zbierana przez całe życie szybko traci swą aktualność. Starsi nie są już traktowani, jak to było w społeczeństwach tradycyjnych, jako niezastąpiona skarbnica „wiedzy i mądrości". Autorytet nabywany z wiekiem stracił obecnie na znaczeniu.”

Obiecując brzmi, brzmi mądrze i racjonalnie. A tymczasem...

„Duch molocha odchodzi” - zapewniają nas ostatnimi czasy zewsząd bannery, ulotki, klipy wideo i wyklejone dziurkowaną folią witryny punktów i agencji pewnej zmieniającej swój własny wizerunek firmy. Ma być lepiej bez ducha, ma być „szybko i nowocześnie”, albo „nowocześnie szybko”, ma być prosto i wydajnie, ma być po nowemu. Odmłodzone, przeszeregowane, w białej koszuli albo garsonce, wygładzone w koński ogon, przyczesane, wypachnione i pozapinane. Z

amerykańskim korporacyjnym uśmiechem przyklejonym na wypudrowanej gębie. Wyparło toto niby molocha i już zaczyna się wyścig. „Taak, oczywiście, już, teraz, zaraz, bez problemu. Od ręki, po prostu w mig...” - kakofonia dźwięków w sterylnym oszklonym biurze przyprawia molocha niemalże o atak paniki.

„Moloch” patrzy na to wszystko, nie rozumie, dziwi – bezrozumnym wzrokiem ogarnia, poczciwina w późnośrednim wieku. Ubrany staromodnie, tandetnie, nieuczesany, z miną tonącej krowy wycofuje się, płoszy – wyraźnie odstaje. Wie, że nie ma szans w wyścigu. Wie, że nawet nie wystartuje. Nie ma dla niego już miejsc. Chlipie ocierając łzy krawatem. Już po nim. Zastąpiony.

Jakby zastanowić się nad widzianym obrazkiem – to wniosek jest jeden. Nie spodziewa się miękkiego lądowania.

Na jego miejsce młodsi przyszli. Szybcy i ambitni, ścigać się będą aż do upadku, do zajechania. Wtedy dostaną zadyszki, zgubią rytm i stracą wydajność. Zaczną funkcjonować zachowawczo, asekurancko, mało elastycznie. „Duch molocha” wtedy w nich wstąpi, a jak to się stanie – będą musieli się usunąć. Lat im przybędzie – szans ubędzie. Zanim się pozbierają minie jeszcze trochę czasu, a nikt na nich czekał nie będzie. Historia zatoczy koło. Po prostu.

W moim odbiorze cała ta kampania jest niesmaczna. Mówi się, że odtwórca roli molocha w klipie to filmowy „Siara” - gangster przygłup, że to on jest właśnie jego archetypem, stąd też takie a nie inne mające działać na wyobraźnię scenariusze. Mi jednak filmowy „Siara” nijak się z tą przedstawioną sytuacją nie kojarzy. Filmowy gangster duchem molocha ? Może jakby odebrać to tak - „koniec gangsterki, teraz wszystko dla klienta, na jego jedynie korzyść” - to zyskało by to inny sens ? Raczej nie, w to nikt nie uwierzy, nic nie jest za darmo.

Tytułowa sytuacja żywo kojarzy mi się z filmem braci Coenów, powstałym na podstawie ksiażki McCarthy'ego o tym samym tytule. Właściwie z monologami „o starych czasach” szeryfa Bella:

„Nie możesz uniknąć porównywania siebie do dawnych szeryfów. Nie możesz uniknąć myślenia, jakby sobie poradzili w dzisiejszych czasach. (...) Ale nie mam zamiaru wyzywać losu, albo mieć do czynienia z czymś, czego nie rozumiem. (...) W porządku – będę częścią tego świata”. Nowe goni stare, stare próbuje się bronić swym doświadczeniem "ze starych czasów”. Duch molocha odchodzi, za nim odchodzić będą wszyscy ci, którzy nie nadążą. Przekaz nie pozostawia złudzeń. To nie jest świat dla starych ludzi?

Pitfall
punktpotrojny.blogspot.com

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.