W związku z podjętymi przez gminę działaniami w celu pozyskania kar umownych za opóźnienia w realizacji odbudowy mostów, warto przypomnieć, że nie są to jedyne pieniądze, o których odzyskaniu mówiono na sesjach rady gminy i miasta
Jak wiadomo, gmina zmuszona została do wydatkowania 1,224 mln zł na likwidację kolizji bogatyńskiej obwodnicy z liniami wysokiego napięcia (vide Bogatynia wystąpi o odszkodowanie - red.). Zgodnie ze słowami wiceburmistrza Matelskiego, po realizacji zadania gmina miała wystąpić z roszczeniami wobec projektanta. Według p. Matelskiego, to biuro projektowe z Wrocławia jest winne temu, iż nie zostały uwzględnione uwagi Energii Pro S.A. w tym zakresie. Jednak urząd przyjął dokumentację bez zastrzeżeń, zatem szanse na odzyskanie pieniędzy wydają się być znikome. Czy gmina podjęła kroki w tym kierunku? Na to pytanie mógłby odpowiedzieć rzecznik urzędu, chociaż Czytelnikom portalu znana jest już jego niewielka skłonność do udzielania odpowiedzi na najróżniejsze pytania.
Obecnie jest mowa o roszczeniach wobec wykonawcy kompleksowej odbudowy obiektów mostowych w Bogatyni (vide O jedenaście mostów za daleko? - red.). Jak na razie nie ma bliższych informacji o roszczeniach, z jakimi gmina zamierza wystąpić wobec zaangażowanych w zadanie spółek. W październiku 2010 r. w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego na realizację odbudowy mostów wybrano ofertę, złożoną przez konsorcjum firm, na którego czele stała JEDYNKA BUDOWNICTWO Sp. z o.o. z Poznania. Natomiast w listopadzie 2010 r. w przetargu na pełnienie funkcji inżyniera kontraktu oraz zapewnienie inżynierów nadzoru zadanie powierzono konsorcjum dwóch firm. Są to Fojud S.A. z Poznania oraz Przedsiębiorstwo Budowy Tras Komunikacyjnych TRAKT Sp. z o.o. ze Szczecina.
6 grudnia 2010 roku na internetowej stronie holdingu Fojud (w ramach tej grupy działa Fojud S.A.) ukazała się informacja o umowie z JEDYNKĄ. Z tekstu wynikało, że spółka Fojud S.A. będzie wykonawcą zlecenia na kompleksową odbudowę obiektów mostowych w Bogatyni, a zamawiającym jest spółka Jedynka Budownictwo S.A. To sformułowanie jest niezbyt jasne: zamawiającym była gmina Bogatynia, a wykonawcą – wspomniane wyżej konsorcjum. Inżynier kontraktu jako przedstawiciel inwestora sprawuje nadzór nad kontraktem, kontroluje dokumentację wykonawcy, odpowiada za terminowość prac i sporządza dla inwestora raporty. Czy więc Fojud nadzorował sam siebie?
Fojud S.A. powstała w 2009 roku na skutek przekształcenia spółki Fojud Sp. z o.o. w spółkę akcyjną. Tak się składa, że udział w odbudowie bogatyńskich mostów nie jest jedyną pracą, wykonywaną przez firmę na rzecz naszej gminy. W czerwcu 2008 Fojud Sp. z o.o. wygrała przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej dla zadania pod nazwą „obwodnica Bogatyni – budowa drogi klasy G – etap II”. Za tę pracę, wartości około 1,1 mln zł, gmina jak dotąd zapłaciła 305 tys. zł. Czy zadanie zostało wykonane i czy gmina zapłaci resztę kwoty (budżet jej nie przewiduje)? Czy też prac nie wykonano, a gminie przysługuje z tego tytułu jakieś roszczenie? To kolejne pytanie do rzecznika urzędu.
Na początku 2012 pojawiły się informacje, że w październiku 2011 r. Fojud S.A. złożyła wniosek o upadłość ze względu na trudności finansowe. Ta sytuacja zapewne stawia część roszczeń gminy pod znakiem zapytania. Byłoby wskazane, aby rzecznik urzędu wyjaśnił, z jakimi roszczeniami i wobec kogo gmina już wystąpiła, a z jakimi zamierza wystąpić. A może stanowisko zajmie wiceburmistrz do spraw inwestycji, p. Matelski?
Jeśli nie wszystkie moje uwagi są precyzyjne, będę wdzięczny za sprostowanie, ponieważ, jak i wszyscy, jestem skazany na domysły - natomiast brak reakcji przyjdzie mi uznać za kolejny przejaw lekceważenia społeczeństwa.
Jerzy Wojciechowski