W piękną, słoneczną sobotę 21 maja wybraliśmy się na rowerową wycieczkę pod hasłem „ Zwiedzamy zamki i pałace z BOG – TUR”. O godzinie dziewiątej pod UMiG zebrała się dość duża grupa rowerzystów, bo aż 26 – osobowa, by zwiedzić zamek w Novym Falenburku.

Nasza trasa wiodła znaną nam drogą przez Hradek, następnie mijaliśmy zamek Lemberk. Zatrzymaliśmy się przy źródełku św. Zdzisławy tuż za zamkiem. Pokrzepiwszy się zimną źródlaną wodą pojechaliśmy dalej do Jablonné v Podještědí.

W Jablonné v P. odwiedziliśmy wystawę dziecięcych wózków i lalek z obecnego i ubiegłego stulecia. W centrum miasta zatrzymaliśmy się przy bazylice św. Zdzisławy. Św. Zdzisława była żoną szlachcica Havla z Lemberka. Jest patronką małżeństw i rodziny oraz całego Kraju Libereckiego. Została kanonizowana przez papieża Jana Pawła II. W bazylice po lewej stronie ołtarza znajdują się relikwie św. Zdzisławy.

Z Jablonné v P. pojechaliśmy do miejscowości Nový Falkenburk, gdzie znajduje się XVI - wieczny zamek z pięknym, barokowym parkiem. Obecnie w zamku znajduje się dom dziecka. Przybiliśmy pamiątkowe pieczątki w „Książeczkach wycieczek z BOG-TUREM” i w zasadzie mogliśmy wracać do domu. Z powodu pięknej pogody zdecydowaliśmy, że pojedziemy dalej. Jak się później okazało, była to słuszna decyzja. Nasz kolega Staszek pokazał nam ruiny dworu i zamku bogatych fabrykantów jak również stary przepiękny, zabytkowy kościół z malowanym ołtarzem w miejscowości Velký Valtinov.

Następnie pojechaliśmy drogą w stronę Brništé, Velenice. Droga była dość trudna i wymagająca. Część naszych rowerzystów zawróciła i pojechała do domu.

My ruszyliśmy dalej. Zatrzymaliśmy się przy Bożym Grobie. Wszyscy byliśmy bardzo zaskoczeni tym widokiem. Niesamowite. Grób wyrzeźbiony w skale. Po prawej stronie widoczna Jerozolima, a po lewej rzeźby Apostołów. Grób jest chroniony kratami, ponieważ jest to zabytek XVIII -wieczny.

Za ok. 5 km czekała na nas następna niespodzianka. Dla większości z nas była to prawdziwa nowinka. Wjechaliśmy do unikatowego w Europie klubu dla motocyklistów „Pekelne Doly” www.pekelnedoly.cz. Jest on w całości wydrążony w skale. Znajdują się w nim bary z wszelkimi napojami oraz wyznaczona jest trasa przejazdu dla motocykli.

Przed grotą stały zaparkowane motocykle z Niemiec, Czech i Polski, a przy stolikach motocykliści pili kawę i herbatę. Przyjemnie było popatrzeć na szczęśliwych i wyluzowanych młodych i starszych ludzi.

W okolicy, 150 m dalej znajduje się podziemna trasa długości ok. 300 m wydrążona również w skale. Musieliśmy skorzystać z latarek, by ją całą przejść. Po wyjściu z podziemnej groty poszliśmy do tzw. „pustych kościołów”. Są to obiekty wydrążone w skale z okresu średniowiecza, które prawdopodobnie służyły celom sakralnym.

Pełni wrażeń powoli wracaliśmy do domu. Niektórzy z nas spieszyli się do pracy, a inni umówieni byli na grilla. Część z nas zajechała na stadion w Opolnie-Zdroju, gdzie nasi piechurzy piekli kiełbaski przy ognisku. Serdecznie im dziękujemy, że nas mile przyjęli.

Relacja Zdzisława Kluczyk

Zdjęcia Stanisław Turczyński

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.