Wszystkie osoby usłyszały zarzuty naruszenia miru domowego. Dodatkowo jednej z zatrzymanych osób policjanci przedstawili zarzut kradzieży przenośnej radiostacji
- 18 czerwca bieżącego roku Oficer Dyżurny Komisariatu Policji w Bogatyni otrzymał zgłoszenie wtargnięcia grupy osób na teren elektrowni. Jak ustalili policjanci grupa kilkunastu aktywistów Greenpeace wtargnęła na teren zakładu, po czym weszli na szczyt jednej z chłodni kominowych - informuje naszą redakcje asp. Antoni Owsiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu. Wczoraj opisywaliśmy całą akcję aktywistów Greenpeace. Oni sami twierdzą, że w ten sposób ekolodzy zwracają uwagę na fakt, iż emisje zanieczyszczeń z elektrowni i elektrociepłowni węglowych, należących do PGE, spowodowały aż 2 tysiące zgonów w samym tylko 2010 roku.Według Greenpeace potwierdzają to wyniki najnowszej analizy „Węgiel zabija”.
Na chłodni przez kilka godzin usiłowali rozwiesić baner, czego nie udało im się osiągnąć. - Na teren elektrowni zostali skierowani zarówno bogatyńscy jak i zgorzeleccy policjanci. Do działań został skierowany policyjny negocjator. Łącznie policjanci zatrzymali 20 osób w wieku od 20 do 64 lat. Wśród zatrzymanych byli obywatele: Austrii, Czech, Finlandii, Niemiec, Polski, Słowacji, Szwecji oraz Węgier - dodaje aspirant Owsiak. Według informacji policji wszystkie osoby usłyszały zarzuty naruszenia miru domowego. Dodatkowo jednej z zatrzymanych osób policjanci przedstawili zarzut kradzieży przenośnej radiostacji, która została zabrana pracownikowi ochrony.