Pożar został ugaszany, a sytuacja w elektrowni jest ustabilizowana. Trwa sprzątanie po wczorajszym wybuchu i szacowanie strat
Niemal wszystkie media informowały o wczorajszym wybuchu w bogatyńskiej elektrowni (vide Wybuch i pożar w Elektrowni Turów (aktualizacja)), niektóre nadmiernie nadinterpretowały fakty. Wszyscy jednak zgodnie potwierdzają, że sytuacja jest już opanowana i stabilna. Z terenu elektrowni wycofano już jednostki strażackie, których w trakcie gaszenia było ok. 25 - nawet z Jeleniej Góry. Wciąż nie pracują 4 bloki energetyczne: jeden z powodu wcześniejszej awarii, a trzy z powodu uszkodzeń.
Przyczyna wybuchu ma zostać zbadana przez specjalnie powołaną komisję. Na razie trwa sprzątanie i szacowanie szkód. Podczas wybuchu lekko rannych zostało 4 pracowników elektrowni. Szczęśliwie do zdarzenia doszło na styku zmiany drugiej i trzeciej. Jedni pracownicy już zeszli ze swoich stanowisk pracy, a ich zmiennicy dopiero na nie szli. W innym czasie mogło dojść do o wiele większej tragedii.