
Sprawdziliśmy. Plac budowy ogrodzono tylko plastikową taśmą owiniętą wokół palików. Wiatr tę prowizorkę przewrócił i faktycznie budowa pozostała bez zabezpieczenia. Mieszkańcy przez niemal rok od zerwania mostu przyzwyczaili się, że przeprawy przez rzekę w tym miejscu nie ma, ale o nieszczęście łatwo.
Stan budowy mostu wskazuje na to, iż niewiele zostało już do wykonania. Jeszcze tylko nawierzchnia i barierki i przeprawa rzeczna będzie przejezdna. Według naszych informacji most ma być gotowy do użytku jeszcze przed rocznicą bogatyńskiej powodzi. Czasu pozostało niewiele.
W dalszym ciągu trwają procedury przygotowawcze do odbudowy innych fragmentów zniszczonej Bogatyni. Dzisiaj wyłoniono wykonawcę na odbudowę zniszczeń popowodziowych przy ul. Olgi Boznańskiej w Bogatyni oraz budowa parkingu dla samochodów osobowych i placu pod kontenery do segregowania odpadów stałych. Robotą za przeszło 300 tys. zł zajmie się Zakład Budowlano-Remontowy „BUD-REM” Anna Kurpińska z Bogatyni. Co ma być zrobione pisaliśmy w artykule Popowodziowa odbudowa: Leśna i Boznańskiej.
Również dzisiaj rozstrzygnięto duży przetarg na odbudowę zniszczeń popowodziowych przy ul. Głównej (odcinek I) oraz fragmentu ul. Kościuszki do skrzyżowania z ulicą Opolowską (odcinek II) w Bogatyni. Więcej na temat tego remontu pisaliśmy w artykule Ofensywa przetargowa na odbudowę popowodziową. Prace na tym odcinku wykona Przedsiębiorstwo Budownictwa Górniczego i Energetycznego „EGBUD” z Bogatyni. Ich wartość oszacowano na prawie 3,8 mln zł.