Ogólnopolskie serwisy internetowe opublikowały dzisiaj dość sensacyjną wiadomość o domniemanych inspiracjach "czeskich protestów" w sprawie świetlnego smogu nad Bogatynią. W skrócie można napisać, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. 

 

fot. bogatynia.info.pl

Wiadomość tej samej lub podobnej treści ukazała się dzisiaj w serwisie Wirtualna Polska, Bankier.pl czy Money.pl. Sprawa dotyczy sporo o lokalne niebo. Światło jakie emituje 10-hektarowa szklarnia z Bogatyni przeszkadza przygranicznym mieszkańcom Czech (pisaliśmy o tym wielokrotnie - m.in. Bogatyńskie światło dręczy). Sprawa natury lokalnej była podejmowana przez wysokie międzynarodowe gremia, rozważane było wystąpienie w Parlamencie Europejskim, rozmawiali o tym czescy i polscy ministrowie (vide Ministrowie o bogatyńskich problemach). Izerski Park Ciemnego Nieba odciął się od całego zamieszania wydając jednoznaczne oświadczenie, że (vide Izerski Park Ciemnego Nieba oraz zanieczyszczenia światłem w rejonie Bogatyni) "(...) z pomiarów i analiz wynika, iż wskutek sezonowego doświetlania upraw pomidorów w szklarni Citronex Polska presja sztucznego oświetlenia na IPCN wzrosła, lecz jak dotąd nie sięga ona poziomu uniemożliwiającego prowadzenie obserwacji astronomicznych w Górach Izerskich".

Polsko-czeska wojna o żywność. Skarżą się na "świetlny smog"Czesi walczą z polską żywnością skarżąc się na "świetlny smog" - to tytuły dzisiejszych artykułów. Dowodzi się w nich, że opisywana sprawa jest etapem tzw. polsko-czeskiej wojny o żywność. "Temat jest nagłaśniany przez media należące do czeskiego wicepremiera i ministra finansów Andreja Babisza, który jednocześnie jest właścicielem holdingu Agrofert - największego w Czechach producenta żywności" - możemy przeczytać w money.pl. Koszt zasłonienia bogatyńskich szklarni wyniesie 2 mln dolarów. Citronex już się zdeklarował, że jedynie 3% światła wydostanie się na zewnątrz.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.