Na początku grudnia powstała specjalna komisja do zbadania stanu budowy otwartego kąpieliska. Raport mieliśmy poznać w grudniu, ale konieczne jest wydłużenie terminu.
Kąpielisko podczas "dnia otwartego". fot. archiwum bogatynia.info.pl
Rozpoczęcie pracy specjalnego interdyscyplinarnego zespołu nastąpiło już 7 grudnia 2018 r., a zakończenie prac było spodziewane do 19 grudnia 2018 r. Na koniec czynności kontrolnych powinien być sporządzony protokół końcowy zawierający wnioski lub zalecenia. Zespół dokonuje kontroli realizacji inwestycji pod nazwą „Budowa otwartego kąpieliska w Bogatyni”. Sprawdzeniu ma podlegać prawidłowości sporządzania dokumentacji merytorycznej oraz finansowej związanej z prowadzeniem inwestycji.
Komisja już ustaliła, że dokumentacja jest niekompletna i wystosowano pismo do prokuratury przeciwko wykonawcy, ponieważ zachodzi podejrzenie sfałszowania dokumentu gwarancji zabezpieczenia należytego wykonania zadania. Wykonawca wypowiedział gminie umowę żądając zapłaty. Gmina nie zamierza nic płacić i na pewno wejdzie w spór z wykonawcą – mówiła podczas telewizyjnego wywiadu wiceburmistrz Bożena Wojciechowska (pisaliśmy o tym w artykule "Gmina nie została nam przekazana", czyli epidemia w urzędzie). Na raport będziemy musieli jeszcze poczekać. Z góry założono, że zmiana terminu zakończenia prac może nastąpić na uzasadniony wniosek Przewodniczącego Zespołu. Taki wniosek pojawił się. Zakończenie prac zespołu przedłużono do 9 stycznia przyszłego roku. W uzasadnieniu możemy przeczytać, że wydłużenie prac jest "na wniosek Przewodniczącego Zespołu, ze względu na szeroki zakres kontroli, stopień skomplikowania inwestycji oraz problemy z kompletnością dokumentacji (...)".
[O sprawie pisaliśmy już w artykule Powstała specjalna komisja do kontroli budowy basenu]