Wczorajsze opady deszczu wypełniły wiele cieków wodnych, zwłaszcza w rejonie Frydlantu. Stany alarmowe zostały osiągnięte w nocy na Witce (czes. Smědá) w pobliżu wsi Předlánce. Od godzin porannych poziom maleje, ale spływanie z łąk zajmie trochę czasu - informują czescy strażacy.

Od wczoraj jednostki ochotnicze czeskiej straży pożarnej są na nogach w regionie Frýdlantu, regularnie monitorując cieki wodne. Około godziny 23.00 rozpoczęło się pakowanie, kiedy woda w Předlánce zbliżyła się do garażu i jednego domu mieszkalnego. Użyto 200 worków, kolejne 150 strażacy mieli w rezerwie. Nie było zalewania budynków mieszkalnych ani ewakuacji - informuje Zdenka Štrauchová, rzecznik libereckiej straży pożarnej.

Ze względu na przepływ Witki (czes. Smědy), 2 drogi pozostaną zamknięte: od miejscowości Černousy do Boleslav i około 200 m od Černousy do Ves. Od wczoraj czescy strażacy usunęli również kilka zwalonych drzew. 

Od wczoraj do dzisiejszego poranka obowiązywał dla naszego regionu 2 (w trzystopniowej skali) stopień zagrożenia dotyczący lokalnych przekroczeń stanów ostrzegawczych. Miedzianka nie osiągnęła stanów alarmowych, natomiast Nysa łużycka w Porajowie i Sieniawce wciąż jest stanów wysokich (poziom powyżej 100 cm). 

fot. liberecka straż pożarna/OSP Visnova (JSDHO Višňová)

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.