"Często ci, którzy popełniają samobójstwo, czynią to po prostu dlatego, aby wywrzeć głębokie wrażenie na pozostałych przy życiu. Samobójstwa są zatem często zaaranżowane w ten sposób,aby zadać maksymalny ból tym, którzy pozostali"- Zimbardo/Ruch
"Samobójstwo jest niewątpliwie najokrutiejszą śmiercią ze wszystkich dla tych, którzy pozostają" - Grollman, 1971 r.
Trzy samobójstwa w Bogatyni w ciągu jednego tygodnia. Nie pamiętam takiej sytuacji w moim mieście. Zdarzało się - jak to w społeczeństwie - według określonego wskaźnika (który podobno ciągle rośnie), że ktoś tam, gdzieś. Ot, odsetek, część statystyki. Zawsze tragiczne - bo niespodziewane. Co ciekawe - z reguły niespodziewane. Później już, "po", okazuje się - "no tak, było coś, ale nikt tego poważnie nie traktował. Sygnały podobno zawsze jakieś są, ale jak wspomniałem - nikt tego poważnie nie traktował. Nie miałem nigdy (na szczęście) sytuacji, gdybym musiał takie zdarzenia rozbierać na części pierwsze i analizować. Ale:
Z reguły jest tak: "a wiesz kto się powiesił ?", "tyyy, nie zgadniesz kto", "nigdy byś nie powiedział kto" - zawsze zaskoczenie. Bo:
"A taki uśmiechnięty/uśmiechnięta zawsze, a pogada, a uśmiechnie, a młody(a), a kto by pomyślał"... Dlatego że:
Nie kojarzę, by targnął się na siebie jakiś chroniczny fatalista, taka "stara bida" wspomniana kiedyś przeze mnie w jakimś wpisie. Zawsze jest to ktoś, o kimś nikt nie powiedział by - "dołujacy(a), zdołowany, a wiedzieliśmy że tak będzie".
Zawsze w takich przypadkach wracam do myśli Fryderyka Nietzsche - "Myśl o samobójstwie jest wielkim pocieszeniem. Dzięki niej udaje się przetrwać wiele złych nocy" - niezmiennie w tych momentach przez ten pryzmat widzę osoby "o których nikt by nie powiedział". Może stąd brała się ich zasłona, może to właśnie dawało im pocieszenie?
Teraz nikt się nie dowie. Można gdybać na podstawie wieloletnich badań mądrych ludzi. Ale coś w tym jest, skoro niezmiennie dziwię się "ten,ta ??" Cóż.
Samobójcy pewnie żałują swego kroku, jeśli rozpatrywać to w jakikolwiek sposób jest im dane.Samobójcy nie mogą zrobić kroku wstecz i wyśmiać własnych problemów. Samobójcy nie ukoją swoich rodzin. Samobójcy nie ulecza złamanych dziecięcych dusz. Samobójcy nigdy nie naprawią swoich szkód.
Samobójcy są wśród nas.
Pitfall
punktpotrojny.blogspot.com