fot. Janusz Baranowski18 maja o 11.00 spod LO grupa piechurów z BOG-TUR wyruszyła pieszo do Frydlantu na rekonstrukcję bitwy z 1807 roku

Jest to impreza cykliczna, co 2 lata. Do walki staje wojsko austriacko-habsburskie pod wodzą marszałka Waldsteina z wojskami szwedzkimi. Oprócz tego na rynku, a także w zamku odbywa się szereg imprez towarzyszących.

Trasa rajdu powiodła nas przez Hermanice, Detrichov do Frydlandu. Po zakupieniu biletów wstępu (80 Kc za dzień) podziwialiśmy przemarsz wojsk z rynku na miejsce walki tj. łąkę przy drodze do Zawidowa. Bitwa była bardzo widowiskowa, wojska ubrane w mundury z XVII wieku, strzelające armaty i działa, konie z jeźdźcami wszystko to nas zachwyciło. Po odpoczynku i wzmocnieniu sił wybraliśmy się na rynek, spacerując wśród straganów oglądaliśmy wyroby rzemieślnicze, smakowaliśmy serwowane tam potrawy. Zajrzeliśmy też do Ratusza, aby podziwiać piękne wnętrza oraz witraże w oknach. Następnie udaliśmy się na zamek, gdzie o 20.00 byliśmy uczestnikami pokazów na cześć przybyłego wraz z małżonką Waldsteina. Taniec z flagami, oraz dwie sztuki jedna na smutno druga na wesoło bardzo nam się podobały. O godzinie 22.00 z zamku wymaszerowało z pochodniami wojsko wraz z marszałkiem Waldsteinem oraz całą świtą do rynku. Tam obejrzeliśmy inscenizację śmierci Waldsteina na balkonie Ratusza zakończoną pokazem sztucznych ogni.

Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni wróciliśmy do domu tą samą drogą uzbrojeni w latarki i kamizelki odblaskowe. W Bogatyni byliśmy o godzinie 3.00 mając w nogach około 30 km.

Relację spisała Bogusia Pikulska

Zdjęcia zrobił Janusz Baranowski

{gallery}imprezy/frydlant_bog_tur{/gallery}

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.