Poniżej prezentujemy treść pisma, jakie do Wojewody Dolnośląskiego skierowali samorządowcy gmin polsko-niemieckiego i polsko-czeskiego pogranicza oraz odpowiedź wojewody na przedmiotowe pismo. Pismo zostało opublikowane przez Urzd Miasta i Gminy w Bogatyni.

 

Zgorzelec, 26 marca 2020r.

Pan Jarosław Obremski
Wojewoda Dolnośląski
pl. Powstańców Warszawy 1
50-153 Wrocław

Szanowny Panie Wojewodo,
jako przedstawiciele samorządów, a zarazem gospodarze gmin położonych na pograniczu polsko-niemieckim i polsko-czeskim, w trójnarodowym obszarze, który między innymi dzięki staraniom kolejnych Wojewodów i podległych im instytucji takich jak Wojewódzki Urząd Pracy, czy Europejskie Służby Zatrudnienia EURES, stanowi od wielu lat wspólny polsko-czesko-niemiecki rynek pracy, apelujemy do Pana, jako przedstawiciela rządu Rzeczypospolitej Polskiej w terenie i zwierzchnika dolnośląskiej zespolonej administracji rządowej o zainteresowanie się sytuacją tysięcy Dolnoślązaków zatrudnionych w firmach i zakładach pracy na terenie Saksonii i Kraju Libereckiego.

Oczekujemy podjęcia zdecydowanych działań w ich sprawie, bo mamy wrażenie, że ta wielotysięczna grupa mieszkańców Dolnego Śląska jest zupełnie niedostrzegana przez władze państwowe, czego przykładem są chociażby ostatnio wydane rozporządzenia Ministra Zdrowia z 20 i 24 marca 2020r., które nie mówią wprost o diametralnej zmianie sytuacji pracowników z obszaru pogranicza zatrudnionych za granicą, którzy w zaledwie dwa dni muszą przeorganizować swoje życie zawodowe, zadbać o zabezpieczenie codziennego bytu. Ludzie ci, już po raz drugi w krótkim okresie czasu, stają przed perspektywą utraty dochodów, a być może także zatrudnienia. Dlaczego nikt nie mówi o tym na co mogą liczyć ze strony państwa, które jeszcze niedawno zachęcało do podejmowania pracy za granicą? Jak Pan myśli, co czują kiedy na stronach Wojewódzkiego Urzędu Pracy czytają, że urząd ogranicza dostęp do siebie i wprowadza wyłącznie zdalną obsługę, bo musi dbać o swoje bezpieczeństwo, ale na swoich stronach nie zamieszcza żadnej informacji, która pomogłaby im odnaleźć się w nowej i bardzo dla nich trudnej sytuacji. Jeszcze do niedawna, pod egidą tego samego urzędu, organizowano nabory do pracy m.in. w formie Transgranicznych Targów Pracy, chwaląc się dobrymi relacjami DWUP z niemieckimi i czeskimi partnerami. Uważamy, że dziś przyszedł czas, aby pokazać jak dobra jest ta współpraca i przedstawić ludziom w jaki sposób oni, jako pracownicy są chronieni przed sytuacją kryzysową z jaką obecnie mamy do czynienia. Podstawowe informacje o ich prawach, porady z jakich przepisów mogą skorzystać powinny być obecnie łatwo dostępne w instytucjach, które mają nadzór nad rynkiem pracy.

Skala problemu jest niebagatelna i jak pokazały ostatnie dni, dotyczy nie tylko spraw pracowniczych, ale również opieki zdrowotnej. Od chwili ogłoszenia przez Ministra Zdrowia rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie z dnia 20 marca 2020r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Polski stanu epidemii dzwonią do nas również osoby, które korzystają z zagranicznej opieki zdrowotnej – kobiety w ciąży, osoby poddane chemioterapii. Nie znamy odpowiedzi na zadawane przez nich pytania, nie mamy wytycznych, brakuje nam informacji do kogo powinni się w takiej sytuacji zwrócić. Rozumiemy powagę sytuacji, ale tym bardziej stoimy na stanowisku, że ludzi nie można zostawić samych sobie. To właśnie teraz Polska zdaje egzamin jako państwo, jako Ojczyzna i jako wspólnota. My, samorządowcy jesteśmy gotowi wspierać wszystkie działania konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa naszym mieszkańcom, ale nie możemy patrzeć obojętnie, gdy bardzo liczna grupa ludzi uczciwie pracujących, utrzymujących rodziny i w istotny sposób wpływających na dobrostan naszych gmin, staje się przezroczysta dla władz państwowych i reprezentujących je w terenie organów i służb.

Panie Wojewodo,
jest Pan, tak jak my, Dolnoślązakiem. Był Pan także samorządowcem. Doskonale zna Pan uwarunkowania  i specyfikę naszego regionu, dlatego liczymy na Pańskie zaangażowanie się w uświadamianie, że tak specyficzny region wymaga dzisiaj, w dobie tego szczególnego kryzysu, mądrych decyzji uwzględniających niezwykle złożone relacje i powiązania z czeskimi i niemieckimi sąsiadami, od których zależy przede wszystkim los wielu polskich rodzin, ale też przyszłość naszych gmin.  

--

 
Źródło: UMiG Bogatynia
Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.