Tylko wczoraj (2.10) funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili dwa kradzione pojazdy, krótko po przekroczeniu polsko - niemieckiej granicy. Ich wartość to 160 000 zł
Jeden z samochodów - BMW - ujawniono podczas kontroli prowadzonej przez funkcjonariuszy z pilotażowej Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku. Kierowca nie posiadał żadnych dokumentów dotyczących pojazdu, a uszkodzony zamek w drzwiach i nieoryginalny kluczyk w stacyjce utwierdziły funkcjonariuszy o nielegalnym pochodzeniu samochodu. Trwają ustalenia właściciela pojazdu, bowiem nie zgłoszono go jeszcze jako utraconego do Systemu Informacyjnego Schengen. Numery na tablicach rejestracyjnych świadczą o rejestracji w Szwecji. Kierowcą samochodu był 30-letni Polak, którego zatrzymano.
Nieco odmienny przypadek miał miejsce w Zgorzelcu, gdzie funkcjonariusze wytypowali do kontroli Citroena, a jego kierowca postanowił zignorować polecenie do zatrzymania się i uciekł. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg, który zakończył się w pobliskim lesie. Kierowca zbiegł, a w samochodzie ujawniono łamak w stacyjce. To pojazd z 2013 roku wart 100 000 zł.
- Funkcjonariusze Straży Granicznej w pierwszej kolejności walczą z nielegalną migracją, pracą cudzoziemców, przemytem wyrobów tytoniowych, narkotyków i innymi przestępstwami transgranicznymi, i choć w naszej właściwości bezpośrednio nie leży ujawnianie skradzionego mienia, to ujawnianie pojazdów pochodzących z kradzieży stało się niemalże codziennością. Przynajmniej raz - dwa razy w tygodniu takie zdarzenia, jak powyżej mają miejsce. Po zakończonych czynnościach sprawy do dalszego prowadzenia w zakresie kradzionych pojazdów przekazujemy Policji - informuje chor. SG Anna Galon, Rzecznik Prasowy Komendanta NoOSG.
Źródło: chor. SG Anna Galon, Rzecznik Prasowy Komendanta NoOSG